azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

łyse krzesło – 501 lyrics

Loading...

[ skit #1 ]
zapuszczaj bit marcel, kurwa puszczaj skita, kurwa ale
mam zwiotczałe mieśnie od tych xanów j+pierdole
a chuj w wtego skita tera j+pierdole
eeeeej pod łóżkiem trzymam gazety p+rno
arab lubi ruchać koze
hehehehe

ogar gardełko

[1]

wszedłem do autobusu i pożegnałem starych
na obozie cie jebałem używając wiertary
nassfeld jest kurwa dużo lepsze niż lezore
pokaż mi inną szkołe, gdzie ci łeb opierdole
mam czerwone gały wokół same łyse pały
my tutaj na stokach nigdy nie zamulamy
manchmal sehе ich das rauchen, verbote hiеr
kurwo jak problem masz to wyjmij z dupy kija
mochtest du uber nacht, hier im nassfeld kampf
lece tu po niemiecku lepiej niż pani ptak
wpierdalam takie ciastka, że ci szczena opadła wyjebanie
na orbite to jest jedzenie stawka
[2]
sytuacje stresowe wpływają na mnie negatywnie poznałem cieślika w sytuacji dosyć intymnej, przekazał mi hiva w formie płynnej
w takiej sytuacji poczułem się trochę dziwnie, zgoliłem se głowe
kiedy opuściłem szkołe, wyjebałem się na głowę kiedy wyjebałem
w stołek
to jest rap na obozie
to jest rap bez założeń jak coś ci się nie podoba to opierdol mi
korzeń
śnieg na betonie, śnieg na betonie
w środy siedzę w saunie, a w piątek wbijam w gondolę
śnieg na betonie, śnieg na betonie
w środy siedzę w saunie, a w piątek wbijam w gondolę

[3]

zadymiona gondola, ty myślisz, że to sauna, typ z gondoli
się pruje, niech ta pała spierdala, ty się uczysz astronomii
no i jak czasem władać, my uczymy młodsze klasy jak sie
roluje bata, w saunie dupe pocimy ciastka opierdolimy
jakby dyrektor pytał to my nic nie widzimy, razem z holizną
szot, rano lecim na stok, woń w naszym pokoju, baka, iqos i
pot
znowu opierdalam żelki! 3 paczke!
przez kosmiczne wypieki, nabrałem na nie smaczek, nie wiem
co bardziej czerwone, autobus czy moje gały, pokój 501 dziś
nawija dla was spizgany
[4]
yooo, rano chwytam sobie tutaj deske, wieczorem blady
narciarz zaprasza mnie na kreskę, za białe podziękuje
ale zjade białą ścieżke, jak powiem że jest wykład to rzuce
ci krakerskem, u moich z ziomkami odlatujemy (jak?) szybko
krótko ścięte głowy bo trzymamy się tu blisko narzucamy flow
u nas nigdy nie jest czysto, jak dksa patrzy w oczy to trzymam
głowę nisko, z ziomalami zjadamy dobre se wypieki, jak lchu sie
zapyta to powiem, że leki
baka jest przepyszna jakby była z tej apteki, w pokoju 501
wszędzie śmierdzące skiety, woo

[skit #2]
foo j+pierdole [ale jebie] giry, {niezrozumiałe] z tą syrą
idź sie umyć
chowaj te sery

[5]
jebie skunem cały pokój gdy nagrywam na track
na kolejce przypierdala sie lacha + kolejny łak
kacper lookin like he doesnt give w f+ck trafiam w takt
a ten takt, siedzial mi snach bo wzialem mach
i uznaje to za fakt ze poprawiny ciachem koncza
sie gorzej w porownaniu z jednym machem
w 8 pod jednym dachem, a rano na stok
aus dem weg du horenson, jebany szon
w lache czołg dzwon, kurwa wovon?
chlopaki bedzie zgon tak wplynal klon bedzie git mowi kacper, przestalem mu wierzyc az w but wpialem narte blueee
[skit #3]
bełt na betonie

[6]
lechu wbija na nasze piętro, wchodzi z buta, nie ma lekko
my najarani, mówić ciężko, uczymy go jak sie robi bankroll
siedze z marcinem sasha io antkiem siedzę z kuba tomkiem i frankiem
nie znam twarzy bo spóżniłem się na zbiórkę dupa parzy
muszę postawić kupę

[7]
mocze fiuta w dzbanie z woda boli kutas
jaja plonom smieja sie ze mnie mowia ze wstyd
a ja im nie wierze, pod napletem mam grzyb
eeeeeee kurwa grzyvb j+pierdole
ale mushroom stary

chcesz polac kamienie ale w dzbanku
sa szczytny 8 chlopa siedzi w suanie
nie ma zadnej dziewczyny, siedze sam w pokoju
ale konia nie wale mamy pokoj bez balkonu
wiec szluga tez nie spale

z pokojem 501 mordo sie nie opierdalaj
co tu robi paweł? wy+pier+dalaj



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...