m & dj evening’s – radosny wiersz dla radosnych ludzi lyrics
szybka kolej z podwórek nieśmiertelność
na hektary umieralni, polany kompostów i wypielęgnowana wnętrzność
trafiają tu drogowskazy opadłe z sił
zużyte zabawki, bydło, z którego mięso i mit – utraciło
status świętości – czyli powód, by być. by istnieć
przez zatoki i l-stra uciekła dusza kryształowa, zabita
możemy już nosić i rogi i kopyta
bez obawy przed karą – szczerość
instynktów jest prosta i łatwa, jak wierność
jak rany kłute (właściwie nigdy
nie powinniśmy byli przestać ryczeć
mowa to nieudany eksperyment). chciałbym tylko widzieć
patrzy na nas z ambony czujny capo
pan bóg. ma oczy na szczycie lufy. nie przystawia jej łajdakom
– nie uciekaj – mówi – dopędzi cię mój głupi
zbawienie. na początku było słowo
teraz winchester, ek-menizm
w doborze kalibrów. na końcu jest brak słów, iii dopływ nilu
z urzędu należy karać kłusownictwo
demiurgów, ruszają więc patrole
szpicle i kapitan żbik. list gończy
blaknie, pali się winston, suki w terenie, ale stwórca
nie ma papilariów, rozwijam ich imitacje na scenie
jedyna poszlaka, dowód rzeczowy
numer trzy: modus operandi to proch
ostatni narzeczony tej trupiej wdowy? to nasz glob
Random Lyrics
- lil gibby, yung bloodpit – fuck an uber, where’s the hearse? lyrics
- matt easton – how i feel about you lyrics
- blocboy jb – nonstop (remix) lyrics
- kabát – moje holka je batman lyrics
- chhina – lotto lyrics
- verbz, mr slipz – same old same lyrics
- felix d’äcacias – la fièvre lyrics
- alaska (bra) – tudobem” lyrics
- lilnedbigby – jojo powder lyrics
- our oceans – reawaken lyrics