malin - nie posłucham lyrics
i tak cię nie posłucham więc nie mów nic do mnie
te wersy tak mocne 220 nie dotykaj bo kopią prądem
masz problem to nie przychodź z nim do mnie
nie pomogę co najwyżej mogę wbić ci gwóźdź do trumny
każda linijka zbliży cię do nieba ja pozostaje dumny
ludzie to kukły każde 16 wersów łamie im kręgosłupy
nie wytrzymają nawet minuty bez obrabiania ci dupy
padają trupy to właśnie daje mi szczęście
podaj blanta i browara nie potrzeba niczego więcej
biologia mówi że pochodzimy od zwierzęcia
szkoda że niektórym bóg nie dał mózgu ani serca
robię broń z tych wersów słabych to wykończy
niech lecą halo ziemia kolejny debil się połączył
bliscy płaczą lećmy dalej bo mamy to w dupie
może upadek będzie miękki jak ryjem wylądują w kupie
jesteś zbyt mocny uważaj życie zgasi twój zapał
na tym bicie do kości najchętniej bym cię obdrapał
paznokcie obdarte od strachu będziesz w ścianę drapał
nie lubię ludzi dlatego nie będę ich słuchał
jadę bez żadnego bólu w grę nie wchodzi skrucha
wrzucam szczyt do bletki i łapie bucha w płuca
Random Lyrics
- disiz la peste - buzzer shot lyrics
- alon gabbay - pump it to the limit lyrics
- sean paul - gang gang lyrics
- xov - nagasaki lyrics
- caskey - one shot lyrics
- 834 - andergrand lyrics
- ricardo iorio - en un feca lyrics
- peter manjarrés - amigos especiales lyrics
- mōzi (american) - ah, sovereign god lyrics
- edda művek - keselyű lyrics