azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

małpa x mielzky x the returners – ślad lyrics

Loading...

[zwrotka 1: mielzky]
sadzam dupę na szezlong przez to, że…
myślę sobie: fajnie dziś zdechnąć byłoby
pytasz przez co z resztą, nie wiesz o mnie nic
często robię dobre miny tylko mówiąc: miło mi
gruby to mi zabawny instagramik masz
bardziej bawi mnie jak łatwo jest omamić was
co mnie wykończy – mam na to parę typów
niegroźny konflikt mi, mam paru typów
parę fobii, popierdolonych lęków
biorę chłodny łyk sopli, czerwony jak liverpool
jest mi lżej na sercu i mniej mi się kręci w dyni
panie odsuń ten kielich – po czym kurwa mnie uczynił
w chuju mam imidż
możesz mnie winić za labirynt, który wynikł
to efekt zimy, którą wkuwam sobie w żyły by czuć chłód
by mówić o tym teraz i tu

[hook: mielzky]
biorę własne życie na klatę i biegnę
zbieram w koszyk to, co jest wam niepotrzebne
mówię o tym, co dla was jest nieistotne
zostawiając ślad, który w ziemię nie wsiąknie
biorę własne życie na klatę i biegnę
zbieram w koszyk to, co jest wam niepotrzebne
mówię o tym, co dla was jest nieistotne
zostawiając ślad, który w ziemię nie wsiąknie
właśnie tego uczy mnie ekipa (aha…)
każda rana może zostać zszyta (tak jest…)
nie ma gleby, z której nie da się wstać (nie ma…)
znajdziesz drogę, pozostawiam ci ślad

[zwrotka 2: mielzky]
wokół mnie ludzie, którzy w trudzie walczą o swój byt
czasem chce uciec przed uczuciem, że ten świat jest zły
mam jedno kurwa życie i czas opuścić dom
pożegnać okolicę, ziemię nasączyć łzą
zapełnić czystą kliszę, w nieznane zrobić krok
opisać to, co widzę, tak byś mógł dotknąć to
ich wrogo ostrzą zęby i mówią to, co chcą
klęski rodzą legendy, zamienię swe leki w broń
u boku mam drużynę, nie ginę idąc z nią
to mi dodaje skrzydeł, kieruje w chmury wzrok
bywałem w życiu na dnie, nie tęsknie za tym dziś
nawet, gdy znów upadnę, wstanę, by dalej iść
spełniłem wiele marzeń, wysnutych jako nikt
przed mikrofonem staje, jak przed ołtarzem; krzyż
przebyłem długą drogę i zdążyłem na czas
by zostawić tutaj swój ślad…

[hook: mielzky]
biorę własne życie na klatę i biegnę
zbieram w koszyk to, co jest wam niepotrzebne
mówię o tym, co dla was jest nieistotne
zostawiając ślad, który w ziemię nie wsiąknie
biorę własne życie na klatę i biegnę
zbieram w koszyk to, co jest wam niepotrzebne
mówię o tym, co dla was jest nieistotne
zostawiając ślad, który w ziemię nie wsiąknie
właśnie tego uczy mnie ekipa (aha…)
każda rana może zostać zszyta (tak jest…)
nie ma gleby, z której nie da się wstać (nie ma…)
znajdziesz drogę, pozostawiam ci ślad

[cuty x2: the returners]
zostanie po mnie więcej… klęska nie wchodzi w grę…
możesz wszystko osiągnąć… w ich żyłach płynie krew…
ciągle w drodze, do linii horyzontu…
nigdy się nie poddam… bez swojego początku…

[hook: mielzky]
biorę własne życie na klatę i biegnę
zbieram w koszyk to, co jest wam niepotrzebne
mówię o tym, co dla was jest nieistotne
zostawiając ślad, który w ziemię nie wsiąknie
biorę własne życie na klatę i biegnę
zbieram w koszyk to, co jest wam niepotrzebne
mówię o tym, co dla was jest nieistotne
zostawiając ślad, który w ziemię nie wsiąknie
właśnie tego uczy mnie ekipa (aha…)
każda rana może zostać zszyta (tak jest…)
nie ma gleby, z której nie da się wstać (nie ma…)
znajdziesz drogę, pozostawiam ci ślad

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...