maly elvis – obrazy lyrics
[zwrotka 1]
widzę to samo co wczoraj i nie wiem, czy będzie okej czy kurwa polegnę
zobaczę to samo jutro i nie wiem, czy ciągle mam tutaj ochotę na więcej
ziom w potrzebie – w okolicy jestem, mam wrażenie ktoś czeka na jakąś agresję
ludzie po kresce, znowu jebane te noce bezsenne, znowu chcesz więcej
po co mam czekać na jebaną pensję, jak jebanej pensji tu zaraz nie będzie
nie jestem wyszczekany, coś w bani mi się pali, swoje o których nawijałem już nie wyjdą za nic
pozdro chłopaki yerba i wojak i reszta ziomali, nie czekam na nic
jebię to miasto, znowu uciekam i znowu tu wrócę, wjebałem się w bagno, nawyk, nawyk
widzę jebane obrazy, słucham muzyki, gdy ty znowu marzysz
ja już nie marzę, jak śpię widzę kraty, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk, nawyk
słucham muzyki gdy ty znowu marzysz, ja już nie marzę, jak śpię widzę kraty
Random Lyrics
- katherine eva – something i’m not lyrics
- mr. levy (ro) – și când plâng, eu râd lyrics
- barbarossa (metal) – into the gloom lyrics
- nxckt – ocean in my nightmare lyrics
- dodo & the dodos – hvis det bli’r lyrics
- franco carter – pimpboy 3000 lyrics
- lolocaust – america lyrics
- bass santana – fuck victoria #llj lyrics
- froid – garota lyrics
- spencer kane – diagram lyrics