maly tedi – meta lyrics
zabijam wspomnienia, teraz pragnę ciebie, nikt mnie nie zabiera
wykupuję ziemię i odlecę – meta, z przodu meta, to już meta
poddam się, gdy (ah)
chciałeś, żebym zginął, jednak nie poddałem się
robię teraz muzę, kiedy tylko mi się chce
robię to, bo lubię to, bo kocham to, bo kiedy piszę często szlocham, często szlocham
nie ukrywam się za maską, to nie żart
moje dawne życie leży z tyłu jak ten wrak
czuję się tu sobą, zabijaj mnie nocą, nie wyciągaj noży, zabij mocą, zabij mocą
jedni nic nie czują, bo nie żyją w środku
ty mi powiesz “co się dzieje, kotku, co się dzieje, kotku?
komu jeszcze tak powtarzasz, to jest ch-r-
więc tak sobie pomyśl, ty jesteś potworem
zabijam wspomnienia, teraz pragnę ciebie, nikt mnie nie zabiera
wykupuję ziemię i odlecę – meta, z przodu meta, to już meta
poddam się, gdy (ah)
uciekałem, ile miałem siły w nogach
teraz ty uciekasz ciągle, będziesz konał, będziesz konał
żebyś zdychał, żebyś szlochał
nikt ci nie pomoże, jesteś zgubiony jak w prochach
zabijam wspomnienia, teraz pragnę ciebie, nikt mnie nie zabiera
wykupuję ziemię i odlecę – meta, z przodu meta, to już meta
poddam się, gdy (ah)
Random Lyrics
- amillz – loss lyrics
- logan1572 – bongo rave lyrics
- esempiem – you are you lyrics
- johnson ferry worship – always only jesus lyrics
- prior panic – sickly sweet lyrics
- wincent weiss – hoffe es geht dir gut lyrics
- johnson ferry worship – overwhelming lyrics
- silvestre dangond – la traición se paga lyrics
- kenzou – narkotiks lyrics
- david dunn – grace will lead me home lyrics