marek grechuta – gdyby był taki aparat lyrics
gasną mi powieki i szarzeją ręce …
długo tego jeszcze?
– “nie kręć się”
-nie kręcę…
uśmiech mi już więdnie, nie będę się zmuszać
dość tego, nie mogę!
-“nie ruszaj”
– nie ruszam…
ach, gdyby był taki aparat co zrobi w mig
wspaniały obraz mego ciała, spowitego w te marne szaty…
taki pstryk , co w jednej chwili zrobi z tego coś pięknego…
dłonie mi grabieją , zamarzły mi stopy
maluj sobie kwiatki, albo antylopy!
palce mam jak sople, a oczy jak szparki
… słuchaj , ja naprawdę wolę już te garnki…
ach , gdyby był taki aparat co pstryk zrobi
i już masz obraz mojej duszy ulubiony
kupiłabym, słuchaj modi, ale to chyba kosztowałoby miliony…
a tak co mi z tego, że płótno smarujesz
czasami ktoś powie ,że pięknie malujesz i pójdzie;
a z tobą ja zaś muszę gnić … słuchaj, dosyć tego!
-“no , dosyć na dziś”
ach , gdyby był taki aparat co zrobi w mig
wspaniały obraz twego ciała , spowitego w te marne szaty…
taki pstryk, co w jednej chwili zrobi z tego coś pięknego…
pokaż …to ja?! to chyba twoje przywidzenie…
-“to powleczony światłem oczu snu aksamit”
-ty ciągle śnisz…
-“to nie jest śnienie … to jesteś ty…
ja się nazywam modigliani”
Random Lyrics
- sad frank – veneno lyrics
- the soundtrack of our lives – flipside lyrics
- haller – alles und nichts lyrics
- león gieco – ve la luna lyrics
- sangpoispo – pull up lyrics
- massimiliano d’ambrosio – requiem lyrics
- an angle (band) – born in a bottle lyrics
- blo.torch – split soul massacre lyrics
- gold motel – at least we tried lyrics
- paul kossoff – worry lyrics