maria szymanowska - świtezianka lyrics
jakiżto chłopiec piękny i młody?
jakato obok dziewica?
brzegami sinéj świteziu wody
idą przy świetle ksężyca
ona mu z kosza daje maliny
a on jéj kwiatki do wianka;
pewnie kochankiem jest téj dziewczyny
pewnie to jego kochanka
każdą noc prawie, o jednéj porze
pod tym się widzą modrzewiem;
młody jest strzelcem w tutejszym borze:
kto jest dziewczyna? ja nie wiém
skąd przyszła? darmo śledzić kto pragnie;
gdzie uszła? nikt jéj nie zbada
jak mokry jaskir w schodzi na bagnie
jak ognik nocny przepada
»powiédz mi piękna, luba dziewczyno;
na co nam te tajemnice
jaką przybiegłaś do mnie dróżyną?
gdzie dom twój, gdzie są rodzice?
minęło lato, z żółkniały lisćia
i dżdżysta nadchodzi pora;
zawsze mam czekać twojego przyścia
na dzikich brzegach jeziora?<<
Random Lyrics
- miko - chrome hearts lyrics
- losers - no man is an island lyrics
- tuka - down for whatever lyrics
- kery james - symphonie d'amour lyrics
- kate yeager - i had you once lyrics
- ex-otago - i giovani d'oggi lyrics
- lunetik a.k.a. olwhatshisface - [tell me] what's the hold up? lyrics
- ferderuijter - die in it the remix (9/7/2016) lyrics
- virvum - illuminance lyrics
- manfred - jackson lyrics