marioneix – decyzje lyrics
zwrotka 1:
to wspaniały rok, teraz się wszystko zmieni
zmieniam siebie ,by być w blasku promieni
słońca, biegne w strone jedynego ojca
bez końca, uwalniana kolejna emocja
ktoś jest za rogiem chce wywołać we mnie lęk
już nie lękam się, 2 0 1 9 ey
mamy chęć przekazywania informacji
kto zrozumie ten zrozumie, czas reinkarnacji
wszyscy razem wyruszamy w drogę, do końca
energia pobierana od słońca
i prosta droga, jeśli chcesz to zrozumiesz
umarłem odrodziłem się na nowo, ja to czuję
bez lęku, być może ty nie widzisz w tym sensu
ta metafora udowadnia w którym stoisz miejscu
bezdech, zanikanie tożsamości
czy pozwole na to? raczej nie ma takiej opcji
refren:
może nadejdzie taki dzień w którym to docenisz
dla ciebie zaistniało to, w co nadal wierzysz
pomyśl czy idziesz dobrą drogą, później jej nie zmienisz
za życia możesz decydować, więc lepiej to przemyśl
zwrotka 2:
posłuchaj mnie, proszę słuchaj uważnie
każdy wers jest pisany na poważnie
czy ty to znasz? czy chcesz poznawać wątek?
jeśli nie znasz, proszę wróć na początek
doskonal umysł, i przejdź przez życie godnie
wiedza podstawą byś ogarnął c-kolwiek
to proste, odczuwam emocje obce
emapatia, teraz jest o wiele prościej
jak jest źle to postaraj się to zmienić
każdy z nas połączony na wieki
miłość do życia ukazuje same wdzięki
czasem męczy mnie, że zło panuje na ziemi
i chce to przeżyć, choć czasami jest ciężko
nie poddam się, dotrwam do końca na pewno
i jeszcze jedno, proszę nie zapominaj
bądź dobry, szczęsliwy, bo życie to chwila
refren:
może nadejdzie taki dzień w którym to docenisz
dla ciebie zaistniało to, w co nadal wierzysz
pomyśl czy idziesz dobrą drogą, później jej nie zmienisz
za życia możesz decydować, więc lepiej to przemyśl
Random Lyrics
- bülow – honor roll lyrics
- chester watson – colors lyrics
- ноггано – ки’real lyrics
- the garden – cells stay clean lyrics
- the garden – banana peel lyrics
- the garden – vexation lyrics
- pharaoh – герой lyrics
- slow hollows – moldy thoughts lyrics
- tom odell – summer day lyrics
- boombox feat. tina karol – безодня lyrics