azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mate – mniemam lyrics

Loading...

okej dajmy na chwilę odsapnąc to po 10 wzwyż
każdy z nas jak mniejszość z was tam żył
pamięta lub nie chce ja nie chcę lecz muszę mieć na uwadze ten syf
wtedy wydawało się to tak cacy by mieć nielegalny stos płyt
jarać się z tym cyganowi płać sos za to pod targiem
jak na wigilie ten sam cygan potem też handlował karpie
chodzi jak w zegarku naprawdę – czujesz w tym magię
ja czułem i cię nie kłamię choć nie wróciłbym tam
teraz może po krótce to sk-masz dlaczego z tym taki cyrk
tamci wydają ci dają mixtape a ja wrzucę na yt za free
masz rację robię to z dobrych intencji brak za to cła
jednak życie się kręci – bo ziemia się kręci i fajnie by było jakbyś jednak dawał mi ten hajs

daj mi hajs
daj mi lajf
ja ci dam haj
jak drag
daj mi hajs
lajf mi daj
daj mi żyć ostatni raz
ja ci dam hajlajf
kurwa mać
to logiczne jak mniemam

kręciło się to wtedy pewne i darło się z netu pliki trefne
nie jeden trojan na kompa wszedł z impetem
i traciło się przez to cały staff to uczucie kurwa mać
no jasne że znam było to parę razy kaman
potem jednak kiedy wkraczas i patrzysz na to trochę inaczej
bo musisz zrozumieć że to jednak mimo wszystko mój work
i możemy być k-mplami lecz nimi nie będziemy
bo nie wyżywisz głupim dyskiem milion wygłodniałych rąk
tak teraz stój tu wygodnie i banglaj ruszaj góra dół
łatwo czasem się zesrać tu w spodnie kiedy leci w dół puls
mówisz chuj kurwa owszem – zgadzam się bo za free to ten doc jest
ale odprowadzasz składkę- k-masz to? nieistotne
ciężko tu jedziesz z tym tekstem skoro łatwej przekminki masz dość
twoje kurwy smarują się mają te szminki mają joba na noc
a mój job to twój work to łańcuch ziom nosimy go
bez ciebie nie miałbym tutaj startu a ty katowalbyś bandę zjebów ot co

i w sumie dzisiaj możemy być o to zazdrośni
ale uwierz roli zmieniac ze mną nie chcesz
po co wpierdalać się w tą kolejkę
skoro od lat grzejesz dupą to cieplutkie miejsce
sam bym dał kupę hajsu by cofnąc się tam
jednak gdzieś w podświadomości nie chcę
zapierdalać do roboty o 8 wstawać grzecznie
to nie dla mnie taki stan rzeczy wręcz niedorzeczne
i po tym to wszystkim otwórz książeczkę
i wypisz ten jeden czek
wiem że jest zajebisty odłuch na necie
ale uwierz, w aucie bangla to lepiej
cóż załącz se playem
więć zamiast licytować się ciągle czy możemy mieć wpływ tu na coś
lepiej pozostać tu bierny w tej grze
to wcale nie są szachy – zero rozumu powiem szczerze jebaj się
tak łatwo wejść jak w masło ty wiesz
a kurwy tak po prostu lubią tu otwierać się
czy to jest kwestia podejścia być może
ciężko to ugryźć łatwiej po prostu kurwić się

daj mi hajs
daj mi lajf
ja ci dam haj
jak drag
daj mi hajs
lajf mi daj
daj mi żyć ostatni raz
ja ci dam hajlajf
kurwa mać
to logiczne jak mniemam



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...