azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

meek, oh why? – miłość lyrics

Loading...

[intro]
nie uważam, żeby hip-hop był dobrym miejscem
żeby żalić się o swoich miłościach
nawet za mocny bezsens to uważam
ale tak się zdarza czasem
że robi się coś egoistycznie
a nie trzyma zasad bracie

[zwrotka 1]
egoistycznie? – to słowo chyba nieprzypadkiem
znalazło się w tej układance słów i wielki akwen
otwiera wypełniony po brzegi przez setki zaklęć
nędznych pragnień w imię przecież nic nie wartej
chęci udowodnienia sobie przed samym sobą
że jestem w swoim świecie wiatrem ogniem i wodą
że mogę w swoim świecie pogrywać na własnych zasadach
tak postępuje tylko ten, który się boi nadal
przyznać przed samym sobą, że jest tylko nędznym tworem
i wszczyna setki wojen gadając niezliczone
ilości bredni codzień po to by ludzi więcej
mieć dookoła – to właśnie ten drugi we mnie
ten drugi, który przez pierwszego został już skazany
na dożywocie, jednak ciągle wracał [?]
na straży bowiem stał alkohol, a to sprawa kiepska
bo po wypiciu nie miał kto pilnować i amnestia
była ogłaszana, a przy sobotnich tanach
pierwszy zostawał w domu, drugi zaś bawił do rana
alkohol pozostał stróżem i teraz w lochach gnije razem z tym drugim nieustannie no bo jakby już nie pije
nie chodzi o to, żebym miał z nim jakiś problem
po prostu czuję w środku, że jestem rock’n’rollowcem
i na manowce szybko mnie to prowadziło
więc postanowiłem przerwać podróż i wybrałem miłość

[zwrotka 2]
miłość do składania słów w pary
do poznawania dźwięków czyjąś wizją usłanych
do poznawania świata, który coraz szybciej biegnie
chcę poznać sens istnienia nim spełnią się przepowiednie

miłość do tworzenia muzy nieszablonowej
by w muzie ucieleśnionej ten świat upiększać
mimo, że błądziłem dłuższą chwilę
czuję że na stałe z tego złego snu właśnie się wybudziłem

i nie minie to raczej zbyt prędko
chcąc nie chcąc będę ewoluował, ale wiem jedno
że drepcząc w miejscu tak jak wcześniej
rozmyślanie o szczęściu zmienia się w absurdalny bezsens

więc nie chcę znów zachłysnąć się tym powietrzem
które jest zatrute i ciągnie mnie w mroczną przestrzeń
wiara i nadzieja mają u mnie ważne miejsce
ale jednak miłość z tych trzech jest dla mnie wciąż największa



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...