meek, oh why? – płyta rodzaju lyrics
[zwrotka 1]
nagle świt, przerywając piękną wizję obudził mnie na samym środku mojego balkonu
ja kompletnie zachwycony nie mogłem zrozumieć, co się stało w chwili nadejścia wczorajszego zachodu
“czemu ten drań świt przerwał moją piękną wizję!?” – wrzasnąłem złowieszczo i pobudziłem wszystkich jak kogut, lecz niestraszne mi były sąsiedzkie bluzgi, bo jedyną ważną rzeczą było żeby “nieboskłonem” znowu
w sensie nieboskłonem dręczyć swoje szare wnętrze, no a w zasadzie to już nie szare po spotkaniu z d-ch-m
wszystko w tamtej wizji było nadzwyczajnie piękne, by tam wrócić byłem w stanie powziąć każdy ze sposobów
może wezmę twarde dragi albo pójdę na jogę? te pomysły jednak legły w gruzach w pierwszym czytaniu. tu potrzeba czegoś co rozpali żywy ogień – może słowem namaluję swoją własną wizję raju?
słowem namalować własną wizję raju? w całej bezradności to zabrzmiało racjonalnie. tylko jak ożywić słowo przecież to nie wystarczy, gdy wydrapię je ołówkiem na zwyczajnej kartce?
[refren]
“płyta rodzaju”, “płyta rodzaju”
nie wiem co to znaczy, ale ciągle brzmi mi to w uszach
“płyta rodzaju”, “płyta rodzaju”
ciągle słyszę to w głowie mówione głosem ducha
“płyta rodzaju”, “płyta rodzaju”
nie wiem co to znaczy, ale ciągle brzmi mi to w uszach
“płyta rodzaju”, “płyta rodzaju”
“płyta rodzaju” wymawiane głosem ducha
[zwrotka 2]
o co może chodzić?
długo zachodziłem w głowę jak duch o zachodzie
jak ożywić słowo, by nie było tylko słowem?
czy w słowach “płyta rodzaju” kryje się jakaś podpowiedź?
“płyta rodzaju”, “płyta rodzaju”
by rozwikłać zagadkę walczyły wszelkie zmysły
“płyta rodzaju”
może słowem namaluję sobie własny świat i go zamknę…!
[bridge]
(“płyta rodzaju”, “płyta rodzaju”.)
malowany słowem świat, chcę umieścić w swoich snach
będę w swoim świecie miał, własne nieboskłony dwa
malowany słowem świat, chcę umieścić w swoich snach, snach, snach, snach, snach…
[refren]
“płyta rodzaju”, “płyta rodzaju”
słowa wciąż nie milkły, więc musiałem ich wysłuchać
“płyta rodzaju”, “płyta rodzaju”
“płyta rodzaju” wymawiane głosem ducha
“płyta rodzaju”, “płyta rodzaju”
tworzę nowy świat – przyznam chwila dość podniosła
“płyta rodzaju”, “płyta rodzaju”
szaro-szary świecie – żegnaj! “miło było poznać!”
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- jayesencia – careless lyrics
- why silent – finer things lyrics
- whilewild – the reason lyrics
- pray fo sello – eyeball chamber lyrics
- rook&nomie – not coming back lyrics
- sam lachow – good to be home lyrics
- kenny huskins – kenny huskins – on the road 000 (wizkid – manya cover) lyrics
- hong jin young – 따르릉 (ring ring) (composer ver.) lyrics
- piiitchblk – hungry lyrics
- lo’ pibitos – empuja lyrics