mela koteluk - migracje lyrics
Loading...
zaginęła korona samozwańczego króla
obiegła miasto niepokojąca wieść
odwołano wesela, odwołano pogrzeby
dopóki jabłko, dopóki berło nie odnajdą się
migruję, migruję
żono króla świętego, po co ci grzywny srebra?
za niejednolitość on grozi, że odeśle cię
drogi władco czcigodny, w konsekwencji nadmiaru
twój tron się dławi, tron wpada w turbulencje
emigruję, migruję
ptaki lecą za morze ciasno kluczem spętane
przezwyciężają opór, przezwyciężają ciebie
kiedyś byłeś bogaty bez tronu i bez korony
co spłycają oddech, spłycają oddech
migruję. imigruję
Random Lyrics
- zenit - es por vos-outro lyrics
- kollegah - undercover lyrics
- yuridia - sin miedo de caer lyrics
- crooked i - no competition lyrics
- clint fierce - jbu lyrics
- anirudh ravichander - nee yaaro lyrics
- the microphones - iii. universe lyrics
- chris rivers - innocence lyrics
- el frama - ca s'annonce lyrics
- rocca - plaidoirie lyrics