mela koteluk – migracje lyrics
Loading...
zaginęła korona samozwańczego króla
obiegła miasto niepokojąca wieść
odwołano wesela, odwołano pogrzeby
dopóki jabłko, dopóki berło nie odnajdą się
migruję, migruję
żono króla świętego, po co ci grzywny srebra?
za niejednolitość on grozi, że odeśle cię
drogi władco czcigodny, w konsekwencji nadmiaru
twój tron się dławi, tron wpada w turbulencje
emigruję, migruję
ptaki lecą za morze ciasno kluczem spętane
przezwyciężają opór, przezwyciężają ciebie
kiedyś byłeś bogaty bez tronu i bez korony
co spłycają oddech, spłycają oddech
migruję. imigruję
Random Lyrics
- kingpark – lemonade part 3 lyrics
- beans on toast – good health & happiness lyrics
- rico love – they don’t know (remix) lyrics
- tefla & jaleel – gestern lyrics
- the last – eyes on me lyrics
- get far – shining star – pornocult vocal mix lyrics
- c.c. productions – summer nights lyrics
- krazy_ayz – thugish rock lyrics
- ali altirkawi (iamcosmicism) – to make amends lyrics
- donatan – szukaj jej tu lyrics