mentalista – szepty księżyca lyrics
gdy wszyscy ludzie których znam
odchodzą w mrok zostaje sam
i tylko księżyc szepce mi
nie masz po co żyć
nie masz po co żyć
wspominam bliskich swoich śmierć
chciałbym być z wami to ma sens
łodzią charona popłynąć tam
bym nie był sam
kto mi wyjaśni za jaki grzech
spotkał mnie ten olbrzymi pech
i nieśmiertelność którą mam
sprawia że ciągle jestem sam
czy to naprawdę takie piękne miejsce na ziemi,
gdzie można żyć wiecznie?
czy teraz nic się nie zmieni,
kiedy znam prawdę?
czy to uczciwe że muszę co noc
wypluwać płuca w niemym krzyku do księżyca?
czy to uczciwe że oni odeszli a ja zostałem żeby z tym żyć?
czemu nie mogłem iść w pierwszej lini
na głównym froncie za linię wroga?
czemu zamęczyć chcesz mnie nadziejo,
czemu ze służby nie chcesz mnie zwolnić?
zabrakło wiary zabrakło krwi
w mym ciepłym łóżku zimno mi
zielony jad płynie z mych ran
ciągle ten sam
Random Lyrics
- wolftyla – impressed lyrics
- clint maedgen – on the tip of my tongue lyrics
- fletcher pilon – water lyrics
- dej loaf – no fear lyrics
- bk’ (nectar) – deus das ruas lyrics
- ellos koral feat. ericka nascimento – me achego a ti lyrics
- ambré perkins – must be the fall lyrics
- evie tamala – cinta ketok magic lyrics
- haro & lagoon – gecko from the git go lyrics
- teske – duizend vragen (elke dag) lyrics