azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

męskie granie orkiestra – wataha lyrics

Loading...

upadłem i choć brak mi sił
podniosę się i pobiegnę
watahom stanie z przodu wilk
już ślina z pyska cieknie (biegnę)

i mocniej
znów chce się żyć
i mocniej

krew mi pulsuje a w głowie mam szum
do przodu ciągle biegnę
nie stanę w miejscu choć czuję ból
nikomu nie ulegnę

upadłem i choć brak mi tchu
podniosę się nie polegnę
zobaczysz zanim opadnie kurz
ostatni dziś nie będę (biegnę)

i mocniej
znów chce się żyć
i mocniej

zwierzęcy instynkt oczy jak krew
wilk co ujawnia w nocy swój zew
gdy księżyc na niebie unosi nas dźwięk
w biegu przed siebie wolni jak tlen
słońce wstaje, my spadamy w otchłań
na trasie w nieznane wracamy do podstaw
bóg nam zapewnił na emocje kontrakt
w naszym wymiarze to początek końca

nie ma miejsca jak raj co spełnia marzenia
nasza misja na rushmore gdy miasto zamienia
serca na karbon nikt z nas nie odda życia na darmo

to my władcy mitów i legend
chcemy żyć a nie patrzeć za siebie
nieposkromieni, energia w nas drzemie
horda z jednego serca jak niemen

i mocniej
znów chce się żyć
i mocniej

i mocniej
znów chce się żyć
i mocniej

i mocniej chcę się żyć



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...