azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

miuosh - intro / przerwa lyrics


osiem tygodni miało tutaj nie być nic
wystarczyło położyć dobrze ten jeden werbel
fleczer dzwoni: – wysyłam ci bit i robimy płytę
chuj strzelił przerwę…
mam etos pracy, nie muszę się tłumaczyć z tego
co rok masz coś nowego ode mnie
i będę robić tak dopóki będę siły mieć
wiesz, pierdolić opinię i przerwę
ulice bogów widzą w agresji, nie we mnie
w hajsie, w chemii, we wszystkim, co mógłby trafić szlag
a większość z nich nie mówi o tym nic
to powiedz, kurwa, mi o czym, ma być dziś ten rap?
wylicz mi tysiąc wad, policz, ile lat
według takich jak ty, wciąż gadam o tym samym
bo nie mam kogo tu udawać
najlepiej mówić o ty, co sami najlepiej znamy

czuję te tysiące spojrzeń i niosę je tu
słuchając waszych modlitw niczym bóg
każdy róg pamięta moje imię
dopóki mówię prawdę, nie zginę

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...