azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mln (pol) – misiu lyrics

Loading...

[zwrotka]
nazwałem ją misiu + okazała się niedźwiadem
widzę tylko zło + dookoła plują jadem
znów nie ma gdzie usiąść + no to usiądź na mnie zadem
steruję tą dziwką tak, jak by tu była padem
widzę swoje błędy + wszystkie kurwa wyłapałem
co to motywacja? wchodzę tu z pełnym zapałem
dopiero po czasie o co chodzi załapałem
ona dalej nie wie + no to jej podaje pałę
ona daje gałę, no a kopnął bym se w gałę
cty tam pierdolisz + i tak mam w to wyjebane
robię po swojemu, nic tu nie zostało dane
tylko w moim dabie zapisuje ciągle dane
prze tylko szony + a ja potrzebuję damę
tak gorące wersy, że aż z ust wypuszczam parę
jebać to co nowe no i jebać to co stare
wyjebane w to + byle tylko było jare
nie masz oczekiwań, ty od życia chcesz pojare
widzą twoją dziwkę + ona z tobą jest za karę
jak nie kibicujesz to puszczam na ciebie charę
ja nie wierzę w boga + tylko w siebie daję wiarę
dziwka niby z miasta, a jak ze wsi daje siare
kupi coś lepsze, typy, ciągle pije siare
ona chciała torbę + zakupiłem suce garnek
muszę iść na swoje + nie wynajem i nie panek
wie że stoi pusty, ale zapełnimy garnek
twa ekipa cioty, w tej ekipie pełno kalek
nie patrzę na czas, później spojrzę na zegarek
chcę mieć tyle sosu jakbym robił go z drukarek
wypociny w komach znowu pisze jakiś marek
jebie mnie co nosisz, ja nawet nie sprawdzam marek
bije się z bitami + co dzień toczę parę walek
chciał zajarać sztukę, no a znowu wleciał wałek
zara nowy but, zaraz wleci tu sandałek
mama powie “ze mnie zuch” no, bo znowu dumę dałem
a ty żyjesz tak, jak duch no i znowu dupy dałeś
kiedy ja siedziałem w studio, no to ty głęboko spałeś
no i właśnie tym sposobem okazję przespałeś
ja gram w rapgrę, a ty znowu fortnite grałeś
popełniłem błędy + do każdego się przyznałem
miałem w dm’ie fake’ów + no to wszystkich wyjebałem
teraz jestem twardszy i przypominam skałę
jestem jeszcze mały, ale poszerzę tą skale
ciągle napierdalam, ciągle siebie doskonale
jestem taki szybki, ale w nosa to nie wale
nie mogę doczekać się, aż wypełnimy sale
teraz już nie pale, mam zdrowe komórki szare
nic nie obiecuję, ale postaram się wcale
kiedy jest źle na bit daje żale
nie ma tutaj opcji, żeby rzucić rap na szale
jak dostaje bit no to zabijam go w szale
wypełniam te pasma, częstotliwościami chwalę
ona ma sporą dupę + to są 42 cale
zasłania mi tv no i nic nie widzę w cale
suka tak, jak kiwi + nie ma tu żadnego “ale”
film na dvd + ona kręci tym tu dla mnie
znów mnie woła rap, tak więc przepraszam cię skarbie
yea, yea, właśnie tak, yea, yea, yea, właśnie tak
tak, tak, tak, tak się robi rap (robi rap)
pap, pa, papapap



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...