mlody chary – papierosy lyrics
[mlody chary]
druga w nocy, trzecia w nocy
palę papierosy
czwarta w nocy, druga w nocy
zero to mój znak, mam dosyć
zapierdalam se rowerem
lub na desce nad jeziorem
księżyc dzisiaj jasno świeci
a ja czuję, że utonę (że utonę)
kiedyś chciałem nowe chains
teraz już nie potrzebuję, bo nie widzę jej
monster co dzień i zdycham se
zapierdalam na desce
jedziemy tak szybko
chcę monsterów coraz więcej
zakończyć wreszcie jebany bezsens
(kiedyś chciałem nowe chains, teraz już nie potrzеbuję)
druga w nocy, trzecia w nocy
palę papierosy
czwarta w nocy, druga w nocy
zero to mój znak, mam dosyć
zapiеrdalam se rowerem
lub na desce nad jeziorem
księżyc dzisiaj jasno świeci
a ja czuję, że utonę (że utonę)
{ripper]
i jeżdżę na desce, za plecami duch
nic mi się już nie chce, planuję ten ruch
i śmigam po nocy, umieram z gorąca
nie czuję już mocy, ta gra nie ma końca
Random Lyrics
- lisa thiel – litha (summer solstice song) lyrics
- helstar – restless and wild (accept cover) lyrics
- bebi182 – tutto bene lyrics
- pitty – me adora – ao vivo lyrics
- banda açai machine – quando a gente acabou lyrics
- snow coats – navy blue lyrics
- kurobs – one wish left lyrics
- the villains (calgary) – here in hell lyrics
- execute & jeaw – gamermodus lyrics
- boom forest – prying eyes lyrics