azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

młody wojtas – pałac lyrics

Loading...

[refren: młody wojtas] (x2)

diamentowy pałac zbudujemy z rana
nauczono, że jak czegoś nie ma to trzeba zarabiać
nie zwalniamy tempa jak scena to autostrada
każda ze stron musi być tutaj dogadana

[bridge: młody wojtas] (x2)

brak studni
żeby wrzucić pare groszy
powróci
kiedy będę już dorosły

[zwrotka 1: młody wojtas]

(zrobię wszystko w parę dni i nie muszę czekać)
(ona ma do serca drzwi, które chce otwierać)
(oni chcieli mojej krwi mogłem się spodziewać)
(czemu wszyscy wokół źli, nie wiem co wybierać)

wszystkie gwiazdy na niebie będę miał na swej szyi
dawni znajomi się od nas odwrócili
teraz powstań
i spójrz mi prosto w oczy
i powiedz mi czy jestem już dorosły
no bo nie miejsca tutaj dla nas dwojga
gdy po marzenia jest bardzo długa droga
bardziej niż czyny mnie bardziej ranią słowa
nie wiem czy tobie odnajdę jeszcze boga
my robimy to
nagrywamy całą noc
by nasze marzenia sie w końcu spelniły
kiedy mija nam ten rok
w kubku fioletowy sok
nowy level wyżej skok
ich kariera leci w bok
za mną stoi cały blok
[refren: młody wojtas] (x2)

diamentowy pałac zbudujemy z rana
nauczono, że jak czegoś nie ma to trzeba zarabiać
nie zwalniamy tempa jak scena to autostrada
każda ze stron musi być tutaj dogadana

[bridge: młody wojtas] (x2)

brak studni
żeby wrzucić pare groszy
powróci
kiedy będę już dorosły



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...