azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

​​mlodyskiny – towar lyrics

Loading...

powinęła ci się noga
mam kilku kuzynów, którzy nie boją się boga
już poznałem swego wroga
frajer a nie ziomal
moja czarna głowa chce przepakowywać towar
na własny użytek bo lubię się relaksować
to wieczne cierpienie a nie piosenki na pokaz
kiedyś bujałem w obłokach, ale wyprzedałem lokal
pierdolę kolektyw i go jednocześnie kocham

bo ten wóz ma cztery koła
wolę wyjść na zero bo mam szacunek do zioma
i rozumiem co to zgoda, w żyłach czarna woda
oczy chwyta korozja bo uciekam od przedszkola
cela 7 # 1 # 3
oponenci są jak pchły
brak szacunku dla tych, którzy oglądnęli film
a nic nie widzieli
i nic nie będą wiedzieć
jak się nauczyłeś liczyć
to radzę ci # licz na siebie

powinęła ci się noga
mam kilku kuzynów, którzy nie boją się boga
już poznałem swego wroga
frajer a nie ziomal
moja czarna głowa chce przepakowywać towar
na własny użytek bo lubię się relaksować
to wieczne cierpienie a nie piosenki na pokaz
kiedyś bujałem w obłokach, ale wyprzedałem lokal
pierdolę kolektyw i go jednocześnie kocham



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...