azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mojak x cyborg – monotonia lyrics

Loading...

[zwrotka 1: mojak]
bo na co dzień żyje mi się trochę monotonnie
bo tak bardzo ja się czuję tu bezbronnie
wstaje patrzę i myślę co ja tutaj robię
myślę o śmierci chyba mam tanatofobię
idę prosto przed siebie za feat mu płacę kartom
nie spoglądam za siebie tamto ja już dawno zmarło
żyje w internecie dzięki megabajtom
chociaż ciągle tu coś robię nudzę się tak bardzo bardzo!
messenger mi pika -pik pik pik- budzik mi mówi czas robić kwit
odpalam streama, nagrywam film czwarta nad ranem ja chcę już iść!
pije energoli cały karton żeby znów przeżyć tu jakoś do poranku
a później przed szkołą jak zombie stoję na przystanku!

[refren: cyborg]
monotonia zabija każdego z osobna nie zrobisz z tym nic
jak teraz to pisze to mógłbym to nazwać monotonia diss
jestem egoistą bo do siebie sam pisze wciąż list
i nie wierze ludziom którzy wciąż gadają a w oczach sam błysk

[zwrotka 2: cyborg]
małolaty się kurwią
dziś każdy to diler
nie każdy to diler z autopsji to wiem to bywa zdradliwe
co wiem to nawinę przeleje na kartkę w pogoni za hajsem
w tych czasach to norma że co drugi facet ma ksywkę bankomat
i nie zrobisz z tym nic uciekaj małolat
w końcu znajdziesz drogę ja ci w tym pomogę
chociaż ciągle ktoś patrzy w kieszeń
zdążyłem w tym roku szkolnym rozjebać trzy razy
a dopiero wrzesień
wiem że czekasz mojak ale na spokojnie dzisiaj będziesz
miał z tego benger



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...