mvdd – sk8 lyrics
[1]
ile czasu tu spędzam nawet bóg tego nie wie
czasem mam tego dosyć, czasem czuję się jak w niebie
chociaż powietrze dusi mnie tego z filmu nie wytnę
dym z fajek albo blanta, browar leje się tu w rytmie
i chociaż nie jeżdżę wcale to zaszczycam obecnością
piona zbita, zero stres, można nazwać to miłością?
nie wiem, który to dzień, a godzina to już wcale
znowu zaliczam frekwencje i nie patrze na zegarek
no bo tu rapy lecą non stop
z domu trafić tu prosto
czasem tu pusto, ale często pełno zwłaszcza wiosną
klimacik w kurwe dawaj do nas mordo
sami dobzi ludzie, zawodowcy żaden słabszy odskok
tu spędzam wolne chwile. tu mam drugą rodzinę
tu mam wspomnienia, traktuję jak moją ósmą mile
i gdyby nie sk8 pewnie śmigał bym po mieście
ale mamy swoje miejsce, ten vibe i szeroką przestrzeń
[ refrain }
niektórym się nie podoba, ale to zależy komu
choć nie tak dawno powstał jestem tu częściej niż w domu
tu łatwiej niż o miłość dostaniesz te miękkie dragi
pozdrawiam ludzi stamtąd, do zobaczenia z wami
Random Lyrics
- real vd – clima propício lyrics
- the suburban plaza – deception lyrics
- junior bvndo – gringos lyrics
- lerry – subdivision lyrics
- guilherme kastrup – reaction lyrics
- hercules – harry potter freestyle lyrics
- charly fiasco – le grand écart lyrics
- kim weston – a little more love lyrics
- 王傑 dave wong – 不浪漫罪名 lyrics
- deeswag austen – special somebody lyrics