mvjkel – lekcja lyrics
która to lekcja, oby nie pierwsza
zamiast uważać to wersy zapętlam
ciągle tu bez zmian, kiedy ta przerwa
kręci mi w głowie się jak koła s+line
jakieś pytanie? nie, no to dzięki
podziwiam siebie, a nie twoje wdzięki
do mojej głowy jest droga zamknięta
lepiej mi zapisz, bo nie zapamiętam
wchodze na bity, ruchome schody
bluza i kaptur, do każdej pogody
lubię być sam, dużo swobody
ty nie zak+masz bo jestes tu nowy
leje wode kran, tak jak raperzy
ich nowy numer nawet z tunem leży
nie ma dwóch królów, tak jak papieży
jest tylko jeden, bo mu się należy
ciągle to samo to samo to samo to samo, nie wiem kiedy powiedzieć stop
pyta mnie jakie tam plany, no co po liceum, no nie wiem, mam jeszcze rok
lecę od rana do rana, potem do wieczora, a to nawet nie jeden krok
jak powiedziałem typowi, co siedzi mi w głowie to spytał “no ale gdzie smok?”
ciągle zajawa, to dla mnie zabawa, może zrobię kiedyś tracka z plk
jedziemy autem, słuchamy szamana, a głowy tu pełne pomysłów jak bak
leci ballada,a nie thotiana, składanie wersów to nie żaden luck
ale jak patrzę na to, co kiedyś napisałem, to myślę “co ze mną nie tak”
Random Lyrics
- 17° below – like her lyrics
- udo jürgens – …will ich mit dir lyrics
- paolo ragone – necesito tus besos lyrics
- québec redneck bluegrass project – j’chie des arcs-en-ciel lyrics
- kormiletsky – off that lyrics
- fatboibari – night funk lyrics
- sunshame – психоз lyrics
- glycerin – dive lyrics
- nx vision – фармацевт lyrics
- yung lambo – freezin lyrics