azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

naser (pl) – f-16 lyrics

Loading...

[zwrotka 1: naser]
siemanko tutaj naser – yo – trochę mnie nie było
ziom pytasz co u mnie? – wiele się wydarzyło
lecz nie ważne już to co było – liczy się to co jest teraz
nadal mam w sobie tą miłość – znowu ogarnia mnie wena
dalej tworzę – bo inaczej być już nie może
muza to korzeń – na którym jak drzewo wyrosłem
te wersy niczym gałęzie – dają dojrzałe owoce
trza było cierpliwości – prób i błędów dziś to doceń
tak jak ja – doceniam to że
są ludzie miejsca – do których zawsze wrócić mogę
w momentach niepowodzeń – o każdej porze dnia i nocy
mam załogę co pomoże – karma wraca na 100%
a ci co zrobili mi – nieformalny pogrzeb
czują wstyd gdy wchodzę w bit – wolny jak orzeł
lecę ponad horyzontem – świadomy czego chcę
na szczyt na który żaden z nich wyjść nie może!

[refren] x2
hołd – dla tych co przy mnie byli
yo – mimo złej chwili nie zwątpili
f-ck off – tym co – mnie skreślili
ziom – wszyscy mają to – na co zasłużyli!

[zwrotka 2:naser]
yo! – poczuj te wibracje – wraca – nasa z dzikim flow
co zamiata lepiej niż woźna w klasach
)ooo) – wjeżdżam pewniej niż nowa s-klasa
bejbe to luzmaker naparza
blask mam – dlatego jak ćmy do światła
lgną do mnie – nowości głodni jak pacman
masakra! lecę jak grom- gdy majka łapię w dłoń
to bajka! czuję się jak monarcha!
aha! mój talizman to charyzma
plus brzytwa w ustach – z której korzystam
raz dwa – komponuje nuty w afrodyzjak
to moja tarcza – zarazem amunicja
paraboliczna gadka wykręcona maksymalnie
a w niej zakodowany przekaz dla tych co na dnie
znasz mnie – wiesz, że mam determinację
patrz się teraz – lecę jak f-16!

[refren] x2
hołd – dla tych co przy mnie byli
yo – mimo złej chwili nie zwątpili
f-ck off – tym co – mnie skreślili
ziom – wszyscy mają to – na co zasłużyli!

[zwrotka 3:naser]
dziś mam wszystko czego chcieli – to ich wkurwia
man – nic tu nie da zazdrość czy furia
(au) -winią mnie za to że włada nimi lufka
a ich fejm uznają tylko k-mple z podwórka
stan który mam – to wynik walki i pracy
a nie fart (nie) nikt mi nie dał nic na tacy
wziąłem sam – (o tak) – chyba czas im wytłumaczyć
czemu ten rap jest jak pocisk? bo na przekaz daję na nacisk
nie myślę czy się opłaci – karma i tak wróci
jak yamakasi – pokonuje przeszkody i trudy
nie zgasisz mego zapału – nawet nie ostudzisz
do moich ludzi ślę te parę słów otuchy
do ciebie ciebie i ciebie – ty wal konwenanse
nawet gdy się jebie jebie daj sobie szanse
znasz mnie- wiesz, że byłem na dnie
patrz się teraz lecę jak f-16 !

[refren] x2
hołd – dla tych co przy mnie byli
yo – mimo złej chwili nie zwątpili
f-ck off – tym co – mnie skreślili
ziom – wszyscy mają to – na co zasłużyli!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...