natalia nykiel – miejska sprawa lyrics
[zwrotka 1]
widzę cię rano, wciąż tak samo
czerwone policzki z dala wyliczają czas
rozmowa wymieszana z chłodem
zawierucha zwiewa głosy z uczęszczanych tras
[zwrotka 2]
czuję cię w parującym świetle
błękitne kokony imitacją żywią nas
im więcej chcę, tym bardziej wchodzę
i w ciasnych zakątkach szukam wszystkich swoich spraw
[refren]
ktoś porwał mnie samą
ktoś wrzucił w głębinę rzek
i zamurował telefonujący głos
czy widzisz to samo?
czy wpadłeś jak śliwka w sos?
niewybaczalnie czuć
gdy komuś braknie tchu
[zwrotka 3]
nie chcę używać słowa miłość
bo wpadnie jak w studnie
echem będzie dręczyć nas
pochopnie znamy się, mijamy
nie chcemy nic wiedzieć
o kolorze naszych serc
[refren]
ktoś porwał mnie samą
ktoś wrzucił w głębinę rzek
i zamurował telefonujący głos
czy widzisz to samo?
czy wpadłeś jak śliwka w sos?
niewybaczalnie czuć
gdy komuś braknie tchu
Random Lyrics
- samm henshaw – broke lyrics
- xoel lópez – madrid lyrics
- neoni – dance in the rain lyrics
- шляпники (the hatters) – кайфмэн (kaifman) lyrics
- steven universo – mulher gigante lyrics
- destiny’s child – body rock lyrics
- the walkabouts – cold eye lyrics
- ken gao – open sky lyrics
- domineko – venue lyrics
- angel mane – passionately lifeless lyrics