normalsi - śmierć jak kot lyrics
Loading...
płynę bezpowrotnym statkiem
w dali dom
na strychu został braci śmiech
ojciec już pożegnał matkę
ogród zastygł jak żywica starych drzew
ciężkich chmur przyniósł wiatr zbyt wiele
z kruchych rąk wydostał się pogodny czas
niosąc ból, miłość i nadzieję
w przepaść życia bezpowrotnie zepchnął nas
śmierć jak kot snuje się po dachach
karmię ją
nisko pełno mojej krwi
w nocnej mgle przed kolejnym miastem
stoi sam, rękawem wycierając łzy
chłopiec, co jasnym wzrokiem patrzył
w przyszłość, która mu zabrała sny
śmierć jak kot snuje się po dachach
karmię ją
nisko pełno mojej krwi
całkiem sam w czterech czarnych łapach
mruczę coś, drapiąc nieruchome drzwi
Random Lyrics
- noah carter - fix.up lyrics
- cryptic wisdom - last stand lyrics
- roof pigz - 103 tabernacle lyrics
- ночные грузчики (night loaders) - общага (dormitory) lyrics
- gemitaiz - davide lyrics
- fortnite awesome parodys - good for what lyrics
- mambolosco - mille giri lyrics
- the rose 더 로즈 (band) - i.l.y. lyrics
- le$ (boss hogg outlawz) - flippin lyrics
- chiquialien - in the middle of the night lyrics