nynus – matnia lyrics
[zwrotka]
na planie klaps znów w dupę dostałem
to życie to gra gdzie nie ma zalet
tu każdy udaje że życia jest panem
że ma dużo panien że pije z umiarem
a wypiłby wanne i leżał na dnie
samotnie jak palec samotnie jak zawsze
bez planów ambicji i marzeń
podchodzi do l+stra jak kaen
podchodzi do l+stra w tej masce
nawet sam siebie okłamie
ostatnio miał być ostatni
lecz jeszcze zostały ostatki
wyciąga te butelki z szafki
i pije jak w polsce nie francji
ballantines, żubrówka i fajki
brawura i fura wypadki
faktura i długi podatki
a potem znów z płaczem do matki
poratuj, bo mi nie wystarczy
nie z tarczą, ale na tarczy
ten pies na ciebie już warczy
i chce skuć ciebie w kajdanki
stąd nie ma już wyjścia jak z matni
to wszystko jest dziwne jak matrix
znów słyszę te słowa wybacz mi
znów słyszę te słowa wybacz mi
Random Lyrics
- no false hope – lost at sea lyrics
- eloy gonzalez – firefly lyrics
- lilac heart – i wish i could tell you i need you lyrics
- helene blum – sømandsenken lyrics
- jayred & yuks – 2.44 lyrics
- [deleted artist] – outta love lyrics
- jimi hendrix – room full of mirrors – anthology version lyrics
- tvhleek – luminary lyrics
- noah floersch – goodbye forever, maybe lyrics
- birds of maya – ready to howl lyrics