obi – posmak dna lyrics
samemu myślę, że jest najlepiej mi w domu czasem
truję się tak, że nie wiem jak jeszcze oddycham
całkiem inaczej widzieliśmy świat, ale raczej mamy czas
zanim sprzątną nas i obedrą z versace
słuchała mnie połowa kraju
a dziś sam siebie nie słucham już dwa tygodnie na haju
miałem wszystko na tacy, a odłożyłem nazajutrz
możesz już mi wybaczyć + słońce nie trzymaj żalu
moje pięć minut trwało kilka sekund
przełykam alkohol i mam posmak dna
chce wydobrzeć, ale uwierz na to gówno nie ma leku
w pustym pokoju ze mną tylko ja
gdybym na chwilę się zatrzymał wtedy żył bez muzyki
nie byłbym dziś właściciеlem złotej płyty
ale pękło coś, moja dusza ma schizy
jеstem sm+tny gość, ale mam dobre alibi
moje numery są bezpłciowe
sam bije się w głowę
papieros za papierosem i noce alkoholowe
nienawidzę go, ale muszę, żyć z nim do końca
moje drugie ja mnie wykańcza
chce zostać sam
moje pięć minut trwało kilka sekund
przełykam alkohol i mam posmak dna
chce wydobrzeć, ale uwierz na to gówno nie ma leku
w pustym pokoju ze mną tylko ja
Random Lyrics
- rebzyyx – graveyard orgy massacre lyrics
- cecuene – torrero tales lyrics
- athletic progression – battlefield lyrics
- appino – quando mi guardi lyrics
- wk kennedy – ovo lyrics
- morri [twrng] – dilemma lyrics
- ivy negro – soy ilusión lyrics
- fennix – boy division lyrics
- y/i – скоро будет снег lyrics
- the jon spencer blues explosion – shakin’ rock ‘n’ roll tonight lyrics