oskxre – deszcz lyrics
intro:
znowu chciałbym żeby była jesień
znowu padał ten pierdolony deszcz
może spróbuje poznać ciebie lepiej
chyba nie dam rady przez ten stres
ludzie nie rozumieją mnie,ja nie rozumiem ludzi
w nocy brak snów nie mogę zasnąć słyszę budzik
zw.1
emocjonalnie taki pusty
chcesz poznać moje blizny
czy na pewno jest git
co przed sobą teraz widzisz
czy na pewno jest git
co czuje i jak to koliduje z wszystkim
może lepiej będzie się w paszcze lwa oddać i pierdolić wszystkich
tym razem dać komuś się doszczętnie zniszczyć
czy może sam siebie zabić
i stracić wszystkich bliskich
ja już nie wiem co da mi ten pierdolony stan
ale kocham robić muzę,dlatego robię ją cały czas
outro:
znowu chciałbym żeby była jesień
znowu padał ten pierdolony deszcz
może spróbuje poznać ciebie lepiej
chyba nie dam rady przez ten stres
Random Lyrics
- sponge – the whores are closing in lyrics
- funkero – selva urbana 2 lyrics
- dark dagger – glass souls lyrics
- wong & norbel – booty call lyrics
- francesco calabrese – lingua biforcuta lyrics
- taemin – famous lyrics
- ali fulbright – little one lyrics
- tyrone williams – two sided lyrics
- mini mansions – time machine lyrics
- odd-one (team64) – хочет (wants) lyrics