oyche doniz – donald_trap lyrics
Loading...
[hook x3]
tu chodzi o szelest, szacunkiem nie płaci
się braci nie zmienia, braci się traci
[oyche doniz]
nie wejdę w to gówno obiema nogami
nie podpiszę pod tym obiema rękami
ona już czeka na mnie w miami
nie miał jej nawet ten skurwiel galliani, ej!
ej!
to nie slim shady ani gruby dre
tu pokorna suka dwa fiuty ssie
nie mnie oddzielać ziarna od plew
już dawno spowszedniał powszedni chleb
na który se mówisz dopiero bep
cykam se węgorza z prądem
moją kotke raczę pstrągiem
nie tylko sobie na to pozwolę
bo u mnie nie tylko chęci są spore
bo u mnie nie tylko chęci są spore
[hook]
plus w zasadzie to jedyne co widzę
plus w zasadzie to jedyne czym żyje
tu chodzi o szelest, szacunkiem nie płaci
się braci nie zmienia, braci się traci
Random Lyrics
- smoke t – halt dei goscha! lyrics
- cause commune – monde de fous lyrics
- the mighty mighty bosstones – 1/2/08 lyrics
- ico – octogone lyrics
- hubert-félix thiéfaine – groupie 89 turbo 6 – séquelles version lyrics
- chali 2na – chali bronson lyrics
- kdoubleu – one take contest v.2 lyrics
- chuuwee – one missed call lyrics
- beta – tembel lyrics
- nause – made of – instrumental lyrics