p.konrad – (proszę pani prelude) lyrics
Loading...
[intro]
chodzę po rodzinnym mieście i się męczę czasami
i mnie męczy czasami to, męczy czasami
[zwrotka 1]
chodzę po rodzinnym mieście i się męczę czasami
i mnie męczy czasami i mnie męczy czasami
jak te panie lawirują po ulicach jakbyśmy byli w miami
chodzę po rodzinnym mieście i niedowierzam
tyle zmian, tyle zer i co się dzieje nieraz
chodzę i wspominam i się dziwię co tu robię
chyba pogubiłem się i chyba czas na spowiedź byku
Random Lyrics
- devin ian schramm – the real shizz lyrics
- arxx – call me crazy lyrics
- chaos divine – guarding gravity lyrics
- novel core – satsutaba familia lyrics
- mark deck – feel for real lyrics
- johnny mathis – where is the love lyrics
- karsu – yalan masallar lyrics
- moses. and breeze – four walls lyrics
- ruby waters – fox lyrics
- kit3 – i am a stain lyrics