azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

palenie zabija – 2021 lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
nie muszę być najebany żeby moc pisać te zwroty
kiedyś tak myślałem i przez to wpadłem w kłopoty
wszyscy wiemy ze uwielbiam robić sobie krzywdę
to życie a nie piwo chyba jest moim paliwem, mala
ej, miałem dosyć już wszystkiego
jak nie miałeś piwa nie byleś moim kolega, ale
koniec tego
mam nadzieje ze pisze to ja a nie alter ego
potrafiłem wydać cały hajs na browar
niektórzy wciąż mówią depresja to nie choroba
i pewnie wrócę do nałogów jak zawsze
ale póki co to piеrdole nawet trawkę
teraz z przyjaciółmi chiałbym miеć zajawkę
by rozjebać nasze życie, kurwa będzie fajnie
nie patrz na mnie, nadal nie wiem dokąd idę
do tej pory lecę z fartem

[bridge]
mała nie patrz na mnie, w twoich oczach zajebałem się totalnie
cale życie, wciąż lecę na farcie
mała nie patrz na mnie, w twoich oczach zajebałem się totalnie
cale życie, wciąż lecę na farcie

[outro]
tramal 200mg, trudno mi wytrzeźwieć od tych pojebanych stanów
ładuje się jak koda i wpierdalam się na [?]
w jednej ręce rewolwer a w drugiej paka xanow
nie wiem co tym razem zajebać mam pierwsze
strzelić sobie w łeb czy postarać się o więcej
bywa tak ze już prawie nie mam siły
a wstawanie z łózka to dla mnie jak [?]
mój współlokator jest dla mnie blisko jak mama
i widział mnie w każdym stanie tak jak [?]
ej, nigdy nie zgrywałem chama
ja wrażliwy chłopak, no powiedz sama
widzę jak dokoła wszyscy chcą pieniądze
a ja jedyne co chciałem to sobie żyć dobrze, wiesz
moze uda się



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...