palenie zabija – piosenka dla współlokatora lyrics
Loading...
ludzie mnie opuszczają
płonę zanim zniknę jakbym papierosem był
bo dorośli się stają
a pamiętam kiedy każdy k+mpel mój tu chyba dzieckiem był
wspomnienia wracają
a ja nie nie mogę już palić więcej, przez to prawie nie mam ich
bo moje płuca dbają
o to żebym był bezpieczny, ale kurwa kto by znikł
ja pale jazz
ty nadal chcesz
zakochać się
ej
z marcelem spaliłem więcej niż mogłem wytrzymać
ale trzymamy się mocniej niż ketamina
mocniej niż dziewczyna i to jest proste
nigdy się nie zakocham chyba, ze w bombie
nie chcesz trzymać nas za rękę?
to się pierdol
kiedyś znajdę taką co będzie bliżej niż wenflon
wiesz co mnie naprawdę zgniata?
to, że mój współlokator się wyprowadza
Random Lyrics
- h13nrv lyrics lyrics
- jesse huerta – preámbulo lyrics
- jimmy webb – parenthesis lyrics
- mfbty – rebel music lyrics
- dan and drum – blaze beat lyrics
- ak47 (ita) – ya basta! lyrics
- sam cuervo – runaway lyrics
- ghostkid (rap) – butterfly lyrics
- matheus coringa – com título lyrics
- alteras – another breath (acoustic) lyrics