pan szaman - rykowisko lyrics
po nocy chodzę znów
dotyka mnie czego się dotknąć nie da
płonie mi w dłonie buch i płonie w dłonie
ręce myje znów, aż skóra też mi płonie
ale nie boli mnie nic, bo leczysz mnie ty
jak okultystyczna, w czerni skąpana
seksowna wiedźma ma
ja też magią władam, lecz przed tobą padam
bo urok twych słów, sm+tki mi z palców
wykrada aura twa
do serca zapada cierpienia absorbcja
ktoś szeleści mi w palcach
i w tych ciemnych krzakach
mnie przeraża rykowiska pogłos
wiem, że w cieniu coś oddycha w nocy krwawego księżyca nie tylko ja czyham
ja wiem, że mi nie stanie się nic
bo jestem jak ty: mroczny, magiczny, dziwny
i kiedy nastaniе czas, zabierzesz was zwąd, wiem, wiеm
wyłaniasz się z mroku
zakłócasz mój spokój
zostawiasz w amoku
ale w zamian dajesz mi ten rytm
Random Lyrics
- nafla - blur lyrics
- cj fly - do better lyrics
- whybaby? & хлеб (hleb) - киска (pussy) lyrics
- zé henrique e gabriel - coração de ferro lyrics
- trippie redd - thyrod lyrics
- prodigy ixi - fly away lyrics
- серебряное небо (silver sky) - клуб (club) lyrics
- preston eggert - i hope i make you happy lyrics
- oatmeal [emo] - michelangelo and the fantastic lyrics
- arcade high - the quest lyrics