azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

parzel & siódmy – widzimy się w weekend lyrics

Loading...

[zwrotka 1: parzel]
moje miasto nie jest duże, choć sporo tutaj różnych ekip
skądś tam się znamy jak nowe audi, tak nakładają się na siebie te kręgi
ile numerów, tyle koneksji, tyle afer, życiowych lekcji
dzieci wariatów, spadkobiercy, kolejne krime story do kolekcji
wiem, że też się spieszysz, mordo, cały tydzień w korkach, mordo
terminator, kontrakt w korpo, trzysta tysięcy kredytu wziął go
godzisz się na ten los człowieczy, otoczenie chce, żebym przyspieszył
środkowy palec w tej kwestii, bez zasięgu i dostępu do sieci
liczy się jakość myśli, potem mówisz, że dzieje się to, o czym myślisz
twoją prawdę odczytam z twarzy, moją już znasz, cześć, to ja parzel
założę się, że miewasz przebłyski, o co, kurwa, chodzi w tym wszystkim
nic tylko generować zyski, zyski – wszystko się do tego sprowadza
są pyski, które tak cenię od gnoja, kiedy nic nie znaczył pieniądz
są ludzie, z którymi mam wrażenie, k-mają bez słów, o co mi biega
nikt nie jest tu doskonały, ale szczerze wierz, że możesz na mnie polegać
niepisany pakt, ekipa, wiem, że między nami nic się nie zmienia

[refren: parzel/ania kandeger]
wszyscy znamy się od tylu lat zmyty
widzisz mnie i wiesz, jakim jestem typem
tyle różnych miejsc, wszystkich już nie zliczę
znów przypadkiem dzień, święcimy się w weekend

[zwrotka 2: parzel]
nie ma to jak zderzyć się z ziomkiem, bronkiem, bach
nie ma to jak gdy płonie blunt, ile to już będzie lat
ciągle coś, nie mam czasu odzwonić, teraz u wszystkich dzieciaki i żony
dla maluchów sport to zawsze dobre tory, żona, partner, nie monitoring
po basenie olśnienie lub basket, nawet jak mi nic nie wejdzie
to wpływa na myślenie zawsze, lecę do przodu, dobrze będzie
giewont, duch jest wciąż żywy, chłopak jest zdolny, ale leniwy
mała podpowiedź, wskaż mu drogę, a będzie spełniony i szczęśliwy

[refren: parzel/ania kandeger]
wszyscy znamy się od tylu lat zmyty
widzisz mnie i wiesz, jakim jestem typem
tyle różnych miejsc, wszystkich już nie zliczę
znów przypadkiem dzień, święcimy się w weekend

[outro: ania kandeger]
wszyscy znamy się od tylu lat zmyty
widzę cię i wiem, jakim jesteś typem
tyle różnych miejsc, wszystkich już nie zliczę
znów przypadkiem dzień, święcimy się w weekend



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...