azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pavulo – get it on remix lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
dwadzieścia sześć lat się błąkam
po świecie bez ładu, składu i moralnych podstaw
umysł ostry jak brzytwa, ale często złożona
wzbudź we mnie niechęć i patrz, jak ją wyciągam
pielęgnowałem w sobie to przez lata
z pomocą ludzi, wódy i skórzanego paska
dzisiaj mi mówią, że nie jestem taki “sharp” jak “before”
z chęcią im udowadniam + nie czarna owca, a koń
to miasto wezmę z nisz, ktoś im stymulant ukradł
na barkach więcej zmieszczę, niż, kurwa
stu was
będę chciał szybciej, więcej + ale nigdy pod pułap
chcesz trzymać tempo to skończ zamulać
skaczesz na hajs? śmiało, śmiało + próbuj
ja nie skasuję za siano długu
pierdolę skróty wasze i punkt widzenia
szyję więź z ludźmi, najlepsza nić porozumienia
evah
choć łatwo zerwać

[zwrotka 2]
i chyba
raz za mało tu zasłużyłem na coś sobie
dawali propsa, potem kazali wydorośleć
jeśli mniе znasz tu od lat, ziomal
i myślisz, że nie jadę kozak
to trochę, jakbyś spadł z konia
gdzie moi dobrzy ludziе?
tu mam mych dobrych ludzi
jeśli to sen, wolę umrzeć niż się tu obudzić
czas na lucid, zaciera się art z kiczem
za brak refleksji, kurwa, zabieram już policzek
dwadzieścia sześć + i ani dnia dłużej
emocje tłumi logika, prawdę + brak wersji cudzej
mówisz “jebać pavula”?
zbyt się rozwijam, by przez to zamulać
na stanie mam królestwo i konia za mulan
i cię uczulam, idzie + się nie wykaraskasz
jakby cię ujebała pszczoła w ucho, w słuchawkach
na jeden strzał tu wtedy co prawić warto
rozedrą j+py “medyk!” jak zaczną krwawić prawdą
i tak to idzie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...