azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pawko cs – zasad się nie zmienia lyrics

Loading...

[zwrotka 1: grzechu ppz]
jak coś działa, się nie psuje, to się tego nie wymienia
jak cię gonią to uciekasz, jak cię łapią to nie pękasz
zasada pierwsza: to nie moja ręka
czy to starczy, to meta? nie zapomnij o kolegach
bądź człowiekiem dla człowieka, dotrzymuj swego słowa
wymienione wyżej to lista podstawowa
do góry, dzieciak, głowa, trzymaj się tych zasad
jak padłeś to od nowa, teraz wiesz na co uważać

[zwrotka 2: solak ppz]
zasad się nie zmienia, chyba, że chcesz z pomówienia
wjechać tutaj na wyrok, życzę powodzenia
chcesz mieć ciężkiej grozy kino? znam to z doświadczenia
tutaj prują się chujozy, robią przedstawienia
dają brudno, kładą miny, na roboczo
jednym ruchem schowam coś na stówę w striny
myśli, że jest królem tańca, boski dał rubiny
ta robota mu tak siada, że aż błyszczą okasyny

[zwrotka 3: profus ppz]
dookoła wszystko zmienia się w zastraszającym tempie
wychowani na osiedlach by przestrzegać to co święte (ta!)
milczenie złotem, [???] wraca z powrotem
nie chcesz mieć pretensji potem, patrz komu podajesz rękę
pengę się oddaje, takie zwyczaje
a jak na psach zucha dajesz, no to jesteś zwykły łobuz
robisz zamieszanie i wpierdalasz innym w taniec
może ktoś ci obić banie, że ci spuchnie niczym globus
wszędzie zakłamanie, a więc mało ufasz komu
zwróć uwagę na niedźwiedzią łapę, która chce ci pomóc
szczere złe intencje, ziomuś, są tu dużo lepsze
niż dobre chęci idiotów, co z początku mają szczęście (argh!)
ty im wyżej wejdziesz, tym cięższe jest pierdolnięcie
a dwiema łyżkami prędzej zadławisz niż zjesz więcej
poznaj swe miejsce jeśli działasz drużynowo
mamy tu taką zasadę, za zdradę zapłacisz słono
[zwrotka 4: pawko]
zasad się nie zmienia, to nie do wybaczenia
choć byłeś kiedyś z samej góry, za to będziesz do zniszczenia
sam mnie nauczyłeś, a teraz coś zmieniasz
od dzieciaka wpojone rozmowie nie podlega
frajer w ekipie, rozjebany, to pewniak
całe życie w dobrej bandzie gdzie zasad się nie zmienia
jeden za wszystkich, za braci się umiera
swoich nie dojeżdżam, tylko za zdradę ziemia
nie gadam, nie okradam, kolega to kolega
sześćdziesiony tworzą bandy, chyba zasad już tam nie ma
sprzedały, masz papier, zmowa milczenia
siła jest w grupie, i zasad potęga
mówi brat żąda migracji, litości dla nich nie ma

[skrecze: pawko, solak ppz, grzechu ppz & profus ppz]
zasad się nie zmienia, to nie do wybaczenia
tutaj prują się chujozy, robią przedstawienia
zasada pierwsza: to nie moja ręka
krótko i na temat: zasad się nie zmienia



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...