pidżama porno – józef k. lyrics
Loading...
ludzie z pierwszych stron gazet
obce twarze wirują przed tobą
nikt się na nich nie patrzy
oni nie widzą nikogo
kurwy i faszyści są w niebie
wszelkie zło się przez zło zbawiło
pozostałych osądził sąd
którego naprawdę nie było
sto noży wbili mu w plecy
on podał ręce mordercy
czymś musiał narazić się innym
czy tylko tym, że był niewinny
ludzie z pierwszych stron gazet
pozostałych już osądzili
chce oczy zamknąć i kraść
i grabić, grabić, grabić
to co nam zagrabili
kim jest józef k.?
józef k. prawdziwy?
oto józef k
i już go gryzą ryby
najprawdziwszy z prawdziwych
prawdziwych
(refren by czoper)
nie wydłubiesz im oczu
nie wybijesz im zębów
co ci tylko zostało – twój strach
strach
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- izzati zainol – fri.end lyrics
- chasing lana – endless war lyrics
- fabian römer – lebensrichtung lyrics
- die orsons – abschiedsparty lyrics
- tilos – wiege des betons lyrics
- nashville cast – black roses lyrics
- midnight oil – tin legs & tin mines lyrics
- dj honda – travellin’ man (a cappella remix) lyrics
- cornyrare – кипп (kipp) lyrics
- milionário e josé rico – de longe também se ama lyrics