azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pik pik – znowu z kacem lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
chcemy nowe skoki, ale stary świat
chcemy, by zostali którzy są od lat
chcemy, by się nie wpierdalał nikt
mam dziś swoje urodziny
przynajmniej tak piję dziś (yeah, yeah)
alkohole na barze, zawsze kiedy jestem w gazie
chcemy zmrożone butelki, to jedyne o czym marzę
stary, co to za barmanka
wezmę numer, zadzwonię, na razie
trzecia w nocy, biorę uber
wstaję o dwunastej

[refren]
znowu z kacem
co za syf, palę kiepa na tarasie
ziomal pisze mi, czy się dzisiaj z nim zobaczę
a ja mówię, że raczej
nagle wieczór, a ja najebany
krzyczę „jebać psy”
znowu się budzę z kacem
co za syf, palę kiepa na tarasie
ziomal pisze mi, czy się dzisiaj z nim zobaczę
a ja mówię, że raczej
nagle wieczór, a ja najebany
krzyczę „jebać psy”
znowu się budzę
[zwrotka 2]
budzę się, budzę się, budzę się
swag mam
ona ma, ona ma, ona ma sweat, yeah
budzę się, budzę się, budzę się
swag mam
ona tabletka, ja wóda, łeb mi pęka
bu+budzę się sam
po co to skoro nie znam
jej się marzy chłopak z twarzy ładny, byleby nie cham
chcę na chatę ją zawinąć, bo mnie jebie już ten bal
kupię byle jakie wino
jest miło, tak mija czas nam

[refren]
znowu się budzę z kacem
co za syf, palę kiepa na tarasie
ziomal pisze mi, czy się dzisiaj z nim zobaczę
a ja mówię, że raczej
nagle wieczór, a ja najebany
krzyczę „jebać psy”
znowu się budzę z kacem
co za syf, palę kiepa na tarasie
ziomal pisze mi, czy się dzisiaj z nim zobaczę
a ja mówię, że raczej
nagle wieczór, a ja najebany
krzyczę „jebać psy”



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...