pikers x mfc – ziomy, gibony, balkony lyrics
[dobre ziomy, ziomy, ziomy, ziomy, ziomy] x4
[dobre ziomy, gibony, balkony] x8
[dobre ziomy, ziomy, ziomy, ziomy, ziomy] x6
[zwrotka 1: mfc]
ziomy, gibony, balkony
a to co gadam jest tylko dla forsy
za ten styl życia będę pewnie potępiony
ziomy, gibony, balkony
będę jeszcze z tego gówna ostro zarobiony
póki co nagrywam, palę jointy, czytam komiks
ziomy, gibony, balkony
ziomy, gibony, balkony
[dobre ziomy, ziomy, ziomy, ziomy, ziomy] x4
[zwrotka 2: pikers]
ziomy, balkony i zbitki, tylko bliscy
moja noga chodzi w rytm muzyki mojej kliki
ziomek podbił, może zrobi trip-hop szybki
albo kawał trapu, rachu ciachu kilka wbit do dzidki
jakaś suka mieszka wyżej, [?]
myśli, że jej dziecko zniszczę, mam to w piździe
człowiek dla człowieka wilkiem
jako dziecko nie patrzyłem się przez filter
wiedziałem co jest pięć
a teraz mogę nie chcę [?]
tak jak mój człowiek na plecach ten najświeższy dres
Random Lyrics
- janet jackson – that’s the way love goes (cj fxtc club mix) lyrics
- bohemian club – refrain lyrics
- shrek (ft. peppa pig) – shredded cheese lyrics
- xenon – lejos del dolor lyrics
- yung supe – froze lyrics
- yungjzaisdead – pretend lyrics
- alina libkind – radars lyrics
- marie key band – orange ensomhed lyrics
- vox dei – la ceremonia es total lyrics
- @codecsixteengod – чёрная планета lyrics