piotr rogucki - szatany lyrics
Loading...
wyleciała mi z kieszeni forsa
dziurami ucieka czas
czerwony notes z adresami
nie mogę się zatrzymać
poginęły mi rady od mamy
by w zimie się ciepło ubierać
nie zadawać się z chuliganami
cholera!
zapętlony sen
o to za głęboka noc
o to zaplątany krok
nie mogę się zatrzymać
nie mogę się zatrzymać
zaplątany krok
co myśmy ze sobą zrobili?
szatany, szatany, szatany
życie mi z kieszeni wypadło
wspomnienia, plany
loki, mój boże kochany…
ja lecę, ja lecę, ja lecę
a jeżeli na chwilę przestanę
uciekniesz
zapętlony sen
o to za głęboka noc
o to zaplątany krok
nie mogę się zatrzymać
nie mogę się zatrzymać
nie mogę, nie mogę
Random Lyrics
- traphouse cy - 3 metra (jai jei) lyrics
- paté de fuá - el tren de la alegría lyrics
- tlot tlot - birthday lyrics
- the maple state - it's hot as hell in martirio lyrics
- eduardo luzquiños - contando lunares lyrics
- black milk - g lyrics
- grupo nosso sentimento - agora eu sou teu ex lyrics
- les wriggles - moi d'abord lyrics
- mashbeatz - snake island lyrics
- teleradio donoso - amar en el campo lyrics