piotr rogucki – szatany lyrics
Loading...
wyleciała mi z kieszeni forsa
dziurami ucieka czas
czerwony notes z adresami
nie mogę się zatrzymać
poginęły mi rady od mamy
by w zimie się ciepło ubierać
nie zadawać się z chuliganami
cholera!
zapętlony sen
o to za głęboka noc
o to zaplątany krok
nie mogę się zatrzymać
nie mogę się zatrzymać
zaplątany krok
co myśmy ze sobą zrobili?
szatany, szatany, szatany
życie mi z kieszeni wypadło
wspomnienia, plany
loki, mój boże kochany…
ja lecę, ja lecę, ja lecę
a jeżeli na chwilę przestanę
uciekniesz
zapętlony sen
o to za głęboka noc
o to zaplątany krok
nie mogę się zatrzymać
nie mogę się zatrzymać
nie mogę, nie mogę
Random Lyrics
- dan seals – my baby’s got good timing lyrics
- lancey foux – slow burn lyrics
- lujuria – gatillazo lyrics
- the moldy peaches – these burgers (live 2001) lyrics
- curumin – passarinho lyrics
- lil heartbreak – born to die lyrics
- justtrae – my operation lyrics
- kaizers orchestra – død manns tango (live) lyrics
- retard-o-bot – pass go, collect $200 lyrics
- cristian castro – imagina lyrics