azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

placu – nananana lyrics

Loading...

zwrotka 1 [placu]
pamiętasz takiego jednego chłopaka (na na na na)
co nigdy nic nie pił i nigdy nie bakał (na na na na)
gdy było mu sm-tno to po prostu płakał (na na na na)
a teraz to wszystko wylewa na trakach (na na na na)
to nie prosta sprawa gdy jesteśmy sami (na na na na)
bujamy się tylko z własnymi myślami (na na na na)
on zawsze miał ch-r- pomysły na bani
próbował się zabić, chciał ten świat zostawić
a teraz planuje pozostać tu z nami
stary to jest szacun z rapu, nie potrzebuje mieć broni
znów emocje w jednym tracku, staram się jakoś nadrobić
czasem ciężko się wysłowić, a z muzyką jest mi łatwiej
muszę cieżko się narobić, żeby nie utonąć na dnie

ref:
pieniądze i rapy, pieniądze i rapy, pieniądze i rapy
ciągle bez wypłaty a robię te rapy, czasami na raty
pieniądze i rapy, pieniądze i rapy, pieniądze i rapy
nie piszę dla sławy, ciągle robie gafy, od zawsze wiedziałem, że wszystko ma wady

pieniądze i rapy, pieniądze i rapy, pieniądze i (na na na na)
ciągle bez wypłaty a robię te rapy, czasami na (na na na na)
pieniądze i rapy, pieniądze i rapy, pieniądze i rapy
nie piszę dla sławy, ciągle robie gafy, od zawsze wiedziałem, że (na na na na)

zwrotka 2 [placu]
poznał na mieście fajnych lasek pare (na na na na)
nauczył się że często puszczają parę (na na na na)
zazwyczaj te laski to zwykłe fraktale
kochają owoce, a szczególnie jabłka
kochają maskarę, odbierają wiarę
odbierają wiarę w jakiekolwiek młode społeczeństwo tutaj po moim badaniu
czy to kobieta czy dziecko, które maluje tą kreską swoje oczka na mieszkaniu
zawsze gdy otwieram wieczko, tego jogurtu z porzeczką, szukam na opakowaniu
tego cukru bardzo słodki, i mi psuje wszystkie ząbki, więc nie tracę swego czasu na kobietach i gadaniu

siedzę na dnie oceanu ( na na na)
siedzę razem z ziomeczkami ( na na na)
siędzę na dnie oceanu ( na na na)
wyczekuję swojej grammy ( na na na)

siędzę na dnie oceanu ( na na na)
i odbijam się stopami ( na na na)
głowa jest już nad powierzchnią ( na na na)
znów połączę się z głowami ( na na na)

spalonymi mostami ( na na na)
znów jestem na bani
nabijam cannabis, i czytam ten napis
to chyba dziewczyna, próbuję ją spławić (na na na)

ona chce mnie zabić,( na na na)
bo jestem wysoko
nie dosłownie brachu, wciąż stoję na piachu
znów jestem na ziemi, pora by się napić ( na na na)

ref:
pieniądze i rapy, pieniądze i rapy, pieniądze i rapy
ciągle bez wypłaty a robię te rapy, czasami na raty
pieniądze i rapy, pieniądze i rapy, pieniądze i rapy
nie piszę dla sławy, ciągle robie gafy, od zawsze wiedziałem, że wszystko ma wady

pieniądze i rapy, pieniądze i rapy, pieniądze i (na na na na)
ciągle bez wypłaty a robię te rapy, czasami na (na na na na)
pieniądze i rapy, pieniądze i rapy, pieniądze i rapy
nie piszę dla sławy, ciągle robie gafy, od zawsze wiedziałem, że (na na na na)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...