pogodno – szkoda, że nareszcie lyrics
wszechobejmujące gronostaje szczęścia
ciepła perfekcja
słońce unosi się nad horyzontem zdarzeń
znaczy piękno
my ludzie – wtedy jeszcze wydeptane z błota barachło
turlamy się w jego stronę
znaczy piękna
opuszczamy ciemne lepianki, pachnące strachem
i ciężkim okiem szukamy cudu
i on jest
znaczy cud
przez chwilę wszyscy stoją, stoimy bezruchowo
przez otwarte gęby, do środka jak w słoiki
wlewa się światło
cud nie ma granic
a jak ktoś bardzo chce, to nawet błoto odpada
ale to tylko tak do informacji
nikt jakoś nie chce
cud bez granic
znaczy błoto też cud
i w jakimś tam momencie coś się wyodrębnia jednak
jakby strach, że cudu zabraknie
i krzyczę, ej wy! czekajcie!
znaczy ja
potem jest jakieś potem
pojawia pamięć
jest {???]
trafiam do książek jako pan ciemności i początek upadku
błoto staje się tematem
brud i jego wszechogarniająca złożoność
i granicząca z cudem zdolność kamuflażu
i to już jest teraz
skrót był ostry więc bez pierdolenia do mety
wszechobejmujące gronostaje szczęścia
ciepła perfekcja
słońce unosi się nad horyzontem zdarzeń
my ludzie – cały czas wydeptani z błota barachło
turlamy się w jego stronę
sp-cja
szkoda, że nareszcie, a jednak coś mi mówi trudno
jest świetnie
Random Lyrics
- the criticals – belmont lyrics
- igor bidi – magia! lyrics
- michael friedman – high high high school lyrics
- sugiwo – ricegumwannabe lyrics
- liricas analas – in en dus lyrics
- tradmac – juice lyrics
- arthur melkey – zazazu i (carried away) lyrics
- infected rain – fool the gravity lyrics
- pauls jets – 22703 lyrics
- baba saad – mein weg lyrics