azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pokahontaz – nastroje lyrics

Loading...

[zwrotka 1: fokus]
(jak najciszej proszę mów)
jak najciszej, mów do mnie jak najciszej
potok słów przerywa cisze, każde ze słów jest jak wybuch
jak najciszej, mów do mnie jak najciszej
słyszę wszystko, każdy szczegół, szum twojego krwioobiegu
gdzieś pomiędzy atomami, a galaktykami
słyszę jak zgrzyta mechanizm swymi zębatkami
zawieszeni w czasie i przestrzeni jak pijani
odbijamy się od ścian, niesieni falami zmian
idę sam idziemy sami i idziesz z nami zamilcz
bo mam plan, 21 gram i nie znam granic
gram o wszystko wszystkim co mam
i nim skonam będę niczym ikona ponad tym wszystkim
i jeśli coś mnie pokona spadnie korona
to wola podniesie mnie z kolan wstanę dla bliskich
i nic mnie już nie przekona, że rzeczona narzeczona
czyli muzyka nie ma nic z m-s-ch-stki

[refren x2: rahim]
jak najciszej proszę mów, ja wiem już wszystko
porozumienie bez słów, mnie wystarczy bliskość

[zwrotka 2: rahim]
balansując na krawędzi nie zerkam w dół
jednak czuje jak pędzi wszystko wokół
poniżej zamiast głębi tylko szlam i muł
chyba coś się świeci kości lecą na stół
serce na uwięzi wali jak głową w mur
napiętych cięciw nie pohamuje ból
spójrz na gołębi szybujących sznur
zataczają kręgi pod nimi ziemi snuł
[?] księgi magii odzianych w tiul
nastrój nietęgi proszę weź przytul
zwiastun potęgi duet dama i król
zbastuj dźwięki one ranią mocą kul

[refren x2: rahim]
jak najciszej proszę mów, ja wiem już wszystko
porozumienie bez słów, mnie wystarczy bliskość

[zwrotka 3: fokus]
gdy słyszę gwizdy i piski, widzę błyski
a chcemy tylko kilka tyskich i bliskich
a ona odpala pociski i po nas
bo na mikrofonach słowa ważą się w megatonach
wysoko urodzona zabija cisze
a więc mów do mnie jak najciszej nie chce nic słyszeć
to ona przemawia do nas i przez hałas, rezonans
i każdy odgłos, szum, brzdęk, szelest, szept
pęknięte klisze, ich strzępy w pamięci
chce je zachęcić zanim je zapisze
zachowaj cisze nim do mnie nie pisze
list który pędzi tak jak lak pieczęci
powietrze pachnie deszczem jeszcze nie przeszły ci dreszcze
stoimy wtuleni w siebie ty czule szepczesz
że kochasz mnie jakim jestem że już tak będzie wiecznie
słowa stają się zbyteczne i to jest najlepsze

[refren x2: rahim]
jak najciszej proszę mów, ja wiem już wszystko
porozumienie bez słów, mnie wystarczy bliskość

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...