a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

poll merley – atlanta lyrics

[intro]
(yeahh)
haha…
dobra weszło…
(yeahh)
(kurwa nie nagram tego, nie nagram)
(uuu)
kurwa mać…
hahaha dobra dawaj to, dawaj!

[chorus]
wchodzę do baru, w torbie nfz
kręcę ją, a ja kręcę jazz
leci gunna, leci eminem
znowu tonę w butli mej…
wchodzę do baru, w torbie nfz
kręcę ją, a ja kręcę jazz
leci gunna, leci eminem
znowu tonę w butli mej…
[verse 1]
wiesz mała… zawsze chciałem być z atlanty jak gunna
kocham kiedy splecione są dwa ciała
kocham to bardziej kiedy toniemy w oparach
wychodzimy do palarni, wszyscy tańczą my nie
no bo ty wstydzisz się trochę, no i ja wstydzę się
aspołeczni pojebańce zakochani, że fest…
ja w kodzie, ty w ziole, uzupełniamy się
jak puzzle, wszystkie plany weź mała zapomnij
jak chcesz spędzić noc to u mnie, odpoczniesz w trumnie
jak nosferatu
dziś umrę, oni chcą mdma i wódkę
nawet klonapin nie uspokaja jak ty
wzięłaś me demony i postawiłaś im znicz

[verse 2]
wszędzie widzę lean to zboczenie zawodowe
kolorowe włosy tak jak gwiazdy k+pop’owe
zawsze miałem kompleks, że jestem z tego kraju
gdzie każdy wciąga krajówkę, żeby poczuć się na haju
i to zabawny paradoks, bo lekarz przypisał mi adderall
bo zawsze byłem ciężkim dzieckiem tak jak hulk
adhd nie pozwala mi spać…
tysiąc myśli na minutę, tysiąc myśli na sekundę
tysiąc myśli jak się wybić by usłyszał o tobie świat
byle uciec stąd, daleko stąd…
[chorus]
wchodzę do baru, w torbie nfz
kręcę ją, a ja kręcę jazz
leci gunna, leci eminem
znowu tonę w butli mej…
wchodzę do baru, w torbie nfz
kręcę ją, a ja kręcę jazz
leci gunna, leci eminem
znowu tonę w butli mej…

[pre+chorus]
ooo…
leki z nfz

[outro]
leki z nfz…

- poll merley lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS