a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

postirol – smutna piosenka lyrics

[intro]
tych emo rapsów tyle tu kurwa, że mnie powoli łapie depresja, trzeba pokazać chłopcom z xanaxem, że tutaj wyjściem nie jest żyletka, tak za nim płaczą odkąd go nie ma, gloryfikują zaraz po śmierci..
ale że nie wstyd robić tą zjebe, 1 do 1 ahhhh dzieciiii

[zwrotka 1: postirol]
nie chciałem nigdy prawić morałów, bo sam nie lubię gdy mi je prawią (nie,nie)
ale to straszne co moje ziomy dziś nazywają – tylko zabawą (yeah)
raperzy giną albo są w dupie, a moje squa’ leci już w ciężkie
to kwestia czasu ostatnio widać, że wam to wszystko niedługo jebnie
robią chłopaczki ten rap (wooho) kariery tutaj buduje mix /master
pierdole te mode i drugs (ejwooho) bo cie rozjebią szybciej niż kastet
boli to w środku jak pisze do mnie, laska za którą oddałbym życie
że ją ciekawi jak to by było, jakby złapała jazdę po pixie
zaszło to kurwa już za daleko, a na profilach dziś ostrzeżenia
żebyś nie bawił się typie w gówno, bo z tego świata szybko zabiera
nie brałem nic, nie piłem nawet, nie wziąłem nigdy też w życiu bucha
ja korzystałem z każdej imprezy, na trzeźwo przecież łatwiej się ruchać

[refren]
jebać typów co w nutach mówią że pomagają im narkotyki
słabe psychy dużo pierdolą, outsider zwykły jest w życiu nikim
sram na wszystkie te emo tracki, jak paris sra se na instastory
kładź się typie już pod ten pociąg, nie czekaj na nas jak #shooters_tory

[bridge]
teraz wbijasz tak jak pijany stary wraca z pracy
wiesz o co chodzi? -mocno żeby wiedzieli o co…

[zwrotka 2: raff j.r]
ile chcecie jeszcze nagrywać te swoje sm-ty?
sk!llem i bitem możesz mi pucować buty,gdy droga na skróty
jak na szczyt jej niema,liczy się praca nie trudy wiedzą ziomale z podziemia,ja dodaje tagi,wy se łapiecie za drugi
robię znowu ten sam, co na to powiecie łaki
piszę takie wersy nie na ep szukam draki,nie liczę na odpowiedź
co mi powiecie chłopaki, myślą że najlepsi teraz odczuwają braki
tylko ja mam zjazd bo od rana jakiś taki,od małolata czysto
nawet nie tykałem baki,nie masz broni więc do kieszeni chowaj paki,kupiłem nowe najki jara łyżwa a nie narta
od dawna ziom wiedziałem że ta gra jest chuja warta
tych debili co raz więcej znowu zmienia się im warta
rap brudna gadka,choć od zawsze czysta karta

[bridge]
dobrze,dobrze,dobrze
było bardzo ładnie,jazda
śmiechu trochę siadło

- postirol lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS