azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

poziomzero - błędne koło lyrics

Loading...

pytasz o rap? po dziś dzień znamię rani
mimo triumwiratu: krystek, kater, kamil +
nie ganię fazy na bycie kserobojem
odkąd zamienili pasję na ciężkość monet/
czas jebnąć w głowę, a nie non+stop truizm
nie taki rap czuję – jebać vox populi!
miałka błogość słów + póki mami paździerz
spychając na bok, co nazywam undergroundem
na poklask łasi, w kadrze same kopie kopii
świecą j+pami, gdzie was content koty?
progres w zwroty pcham zamiast ‘przyszłość’ chłonąć
póki będzie brzmieć jak hip+hopolo +
czuję przykrość co noc chcącą spędzać z powiek
sen, którego nie puszczam jak mięsa w obieg
mam fazy roszczeniowe, gdy trapi mnie złość
problem z hip+hopem? nothing at all…

co robić? iść z prądem czy stać w miejscu?
brzmieć jak co drugi czy być jak łyżka dziegciu?
wariantów dziś tak jest tu więcej, sporo
to nieskończoność czy błędne koło? (x2)

jak mam ugryźć ten temat + prędzej zdzierże bezkres
by w błędnym kole zrobić więcej z tekstem +
myślę, więc gdzieś jestem, choć to wszystko nie jest
znane równie dobrze jak historia wykolejeń/
dzikość we mnie inna niż jimson z ejnem
kiedy alkohol znów pcha w przypomnienie
stracone wszystko nie jest póty pompka bije
dając głębszy oddech odkąd szlugi zostawiłem/
nie chcą zostać przy mnie żadne szczęścia ślady
przez co trudno jest mi zakleszczać rany
znam je jak stany lękowe i oniryczne
kiedy trapi pewność, że karmi system
pora zwolnić myślę, choć i tak zguba czeka
która rozkłada się jak w ustach puenta/
już nas nie ma – problem mam tu ciągle chyba
choć bez diagnozy mogę tylko domniemywać…/
co robić? iść z prądem czy stać w miejscu?
brzmieć jak co drugi czy być jak łyżka dziegciu?
wariantów dziś tak jest tu więcej, sporo
to nieskończoność czy błędne koło? (x2)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...