azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

poziomzero – presja (gitara mike barnes) lyrics

Loading...

[zwrotka 1: kamil]
budzę się z myślą, że coś jest kurwa nie tak
i brnę przeż życie pewnie jak kulapeta –
leży jak ulał zwiecha jak ciężar na barkach/
nie pytaj mnie dokąd zmierzam w kawałkach/
przepadła szansa repetytywnie –
nie tylko wersy odstatnio mam dziwne/
po dziś dzień z lękiem pod skórą gonię czas –
ciekawe czy starczy mi sił, by go okiełznać…/

[zwrotka 2: kamil]
powstaję z myślą, że musze sprostać na nowo
a przypomina o tym kontakt z podłogą/
niepewne kroki stawiam na niej niezbyt chętnie
choć tamten rok pozwolił uwierzyć w szczęście –
zaciskam ręce w ten śmieszny protest
i nie wiem czy to życie już czy gra na zwłokę/
za późno na ‘spowrotem’- czas mnie nagli znowu –
jak zostawić te myśli za drzwiami domu?

[zwrotka 3: kamil]
w głowie kłębią się rzeczy, które nieprędko zniosę
noszę je w sobie tak jak niechętność w głosie
czuję jak ich pokłosie znów odbiera spokój snów –
jest ich w bród, gdy zaczynam je po zmroku czuć
odczuwam chłód, wiedząc że zaniemogę
wyruszam w drogę i przyśpiesza drganie powiek/
zawodzi pamięć wobec wspomnień w takich chwilach
choć przez niedopowiedzenia mam słaby bilans –
mami mnie miraż przyciąga aż tak pozór/
moje życie to instrukcja jak się nabrać znowu –
wybryki sprawia rozum – przez co nie liczę snów
gdy przeciągam palcami po twarzy – ‘peek a boo’/
ciszę przerywa znów nieproszonych słow potok
i słyszę echa przeszłościowych próśb o coś –
z ust kogoś, kim nigdy na prawdę nie byłem
gaszę światło nad ranem – może zasnę na chwilę…/



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...